Władze gminy Suchowola przesłały do Starostwa Powiatowego w Sokółce pismo z propozycją przejęcia Zespołu Szkół. - Zależy nam na tym, by szkoła trwała i się rozwijała, dlatego też proponujemy przejęcie od powiatu prowadzenia placówki od 1 stycznia 2023 roku - mówi burmistrz Suchowoli Michał Matyskiel. - Niech pan burmistrz zajmie się mieniem gminy i swoimi zadaniami. My poradzimy sobie organizacyjnie z funkcjonowaniem naszych nieruchomości, mamy na nie pomysł i będziemy ten pomysł konsekwentnie wcielać w życie - odpowiada starosta sokólski Piotr Rećko.
Przypomnijmy, na ostatniej sesji radni gminy Suchowola przyjęli stanowisko, w którym sprzeciwili się utworzeniu domu samotnej matki oraz placówki dla uchodźców ukraińskich w miejscowym Zespole Szkół. Zaapelowali też do władz powiatowych o wycofanie się z tego pomysłu.
CZYTAJ TEŻ: Dom samotnej matki i placówka dla uchodźców mają powstać w budynku szkoły. Sprzeciwiają się temu radni
Starosta sokólski oświadczył, że mimo apelu, projekt będzie kontynuowany.
5 lipca burmistrz Suchowoli przesłał pismo do Starostwa Powiatowego w Sokółce. Zaproponował, że gmina przejmie Zespół Szkół.
- Z wyjaśnień pana starosty wynika, że jest on zatroskany tylko o stronę finansową utrzymania Zespołu Szkół, nam jednak zależy na tym by szkoła trwała i się rozwijała, dlatego też proponujemy przejęcie od powiatu prowadzenia placówki od 1 stycznia 2023 roku - stwierdził Michał Matyskiel. - Jednocześnie mamy wrażenie, że pan starosta dąży do komercyjnego wykorzystania w przyszłości budynków szkoły, a wynika to z tego, że chce tworzyć tam pokoje w standardzie hotelowym, które po opuszczeniu przez uchodźców byłyby odpłatnie wynajmowane. Już dzisiaj dostęp do stołówki prowadzonej przez ZAZ jest niemożliwy. Przypominam że szkoła, boisko i hala sportowa była budowana przez gminę z myślą o wykorzystaniu ich przez szkołę, społeczność lokalną oraz z zamiarem organizacji wydarzeń sportowych i kulturalnych. Przez takie działania nie będzie to już w przyszłości możliwe. Ponadto adaptacja budynku na potrzeby planowanych instytucji pochłonie mnóstwo pieniędzy, które można by było przeznaczyć na remont szkoły, rozwój bazy dydaktycznej, zaś głośne prace budowlane poważnie zakłócą pracę szkoły na przynajmniej dwa lata - dodał.
Co na to Piotr Rećko?
- W 2016 roku prowadziliśmy negocjacje z władzami gminy Suchowola dotyczące przekazania Zespołu Szkół im. Księdza Jerzego Popiełuszki. Brał w nich wtedy udział Sławomir Kraśnicki, ówczesny radny powiatowy. Wtedy było to realne, adekwatne do sytuacji. Trzeba pamiętać, że znajdowało się tam gimnazjum. W sposób naturalny można było realizować wspólne cele edukacyjne. Pomimo, że było gotowe porozumienie, Matyskiel wycofał się z przejęcia szkoły. Po reformie gimnazjum zostało rozwiązane. Prosiłem wówczas Matyskiela, by siódme i ósme klasy pozostawić w budynku Zespołu Szkół w Suchowoli, tak aby budynek nie stał pusty i aby obniżyć koszty jego funkcjonowania. Jednak Matyskiel nie zgodził się na to - powiedział starosta sokólski.
- W 2016 roku nie znałem tak dobrze Matyskiela. Obecnie wiedząc jakim jest człowiekiem, nie powierzyłbym mu prowadzenia nawet najdrobniejszej sprawy, a na pewno nie przekazałbym do prowadzenia szkoły. Dodatkowo nie ma mowy o tym, byśmy wyzbywali się jakiegokolwiek majątku powiatowego. Skutecznie ten majątek uzupełniamy i rozwijamy - tak aby nasza Mała Ojczyzna - powiat sokólski - rósł w sile. Formuła funkcjonowania Zespołu Szkół zmieniła się, budynek przeszedł termomodernizację, zostały poniesione przez nas bardzo istotne nakłady finansowe i rzeczowe w cały ten kompleks. Uruchomiliśmy Zakład Aktywności Zawodowej, któremu stworzyliśmy znakomite warunki do funkcjonowania, zatrudniamy tam 25 osób, w tym 16 niepełnosprawnych. Nasz ZAZ to bardzo prężna firma, tylko ostatnio obsłużyła pod względem kateringowym ponad 1500 osób na Dniach Truskawki w Korycinie, karmi ludzi z Ukrainy, uczniów. Jesteśmy bardzo dumni z naszej placówki. Są dalsze plany rozwoju tego miejsca - podkreślił Piotr Rećko. - Nie wchodzi w grę jakiekolwiek przekazywanie budynku władzom gminy Suchowola. Niech pan burmistrz zajmie się mieniem gminy i swoimi zadaniami. My poradzimy sobie organizacyjnie z funkcjonowaniem naszych nieruchomości, mamy na nie pomysł i będziemy ten pomysł konsekwentnie wcielać w życie - dodał.
- Jeżeli Matyskiel rzeczywiście chciałby prowadzić negocjacje na temat przejmowania jakiegokolwiek mienia, nie robiłby tego za pośrednictwem mediów. Odbieramy to jako sianie zamętu przez Matyskiela, nic więcej. To wzbudza tylko negatywne nastroje społeczne. Moim zdaniem Matyskiel nie jest zainteresowany przejęciem szkoły, a jedynie chce kłótni. Pokazał to w roku 2016 roku. Odstąpił on wtedy od podpisania porozumienia. Gdyby teraz chciał naprawdę poważnie rozmawiać, przyjechałby do mnie. Nie prowadzi się negocjacje za pośrednictwem mediów. To jest naprawdę niepoważne, ale czego się można spodziewać po Matyskielu? I jak taka osoba ma prowadzić szkołę średnią? - stwierdził Piotr Rećko.
- Chcę jeszcze dodać, nawiązując do uchwały Rady Miejskiej w Suchowoli dotyczącej protestu wobec zagospodarowania na Dom Samotnej Matki nieużywanych dwóch pięter szkoły, iż ani rada pedagogiczna, ani rada rodziców nie zwracały się do burmistrza Suchowoli z prośbą o interwencję w sprawie planów uruchomienia tej placówki. Taką informację przekazała mi dyrektor Zespołu Szkół w Suchowoli. Nie było takiej inicjatywy. Pan burmistrz wprowadza w błąd opinię publiczną. Po raz kolejny pokazuje, iż jest osobą niewiarygodną - podkreślił starosta sokólski.
(pb)