Wielu kupujących postanowiło zrobić dziś zakupy na rynku w Sokółce bardzo wczesnym rankiem - Późno pan przyszedł, już niewiele zostało - stwierdziła jedna ze sprzedawczyń.
Jabłka papierówki sprzedawano po 1,50 zł za kilogram. Za śliwki proszono średnio 3,50 zł, oferowano je w kilku odmianach. Za kilogram borówki amerykańskiej należało zapłacić 15 zł, a za pół kilograma malin - 6 zł.
Kilogram ogórków można było nabyć już za 1,50 zł, podobnie pomidory polskie. Za kilogram ziemniaków proszono 1 zł. Koszt kilograma pieczarek to 6 zł. Paprykę oferowano za 4,90 i 3,50 zł za kilogram, w zależności od odmiany. Młoda cebula kosztowała dziś 2 zł za kilogram.
Litr mleka sprzedawano po 2 zł. Ser biały kosztował 16 zł za kilogram, zaś za klinek proszono 7 zł. Małe jajka sprzedawano po 60 groszy za sztukę.
Na dzisiejszym rynku oferowano też stare zegary, zagraniczną - jak twierdzi sprzedawca - hulajnogę (50 zł), środki czystości do wszystkich rodzajów powierzchni. Dużym zainteresowaniem cieszyło się stoisko z odzieżą i pościelą, przy którym do zakupów zachęcał sprzedawca z megafonem.
(mby)
Poniedziałkowy rynek w Sokółce: