Uwielbia słodycze, nigdy nie piła alkoholu, unikała lekarzy, nie bała się ciężkiej pracy. Felicja Sitko z Kantorówki koło Sokółki kończy dziś 100 lat.
Przyszła na świat 2 sierpnia 1914 roku w Gabrylewszczyźnie w pobliżu Janowa. Po zmianie stanu cywilnego, przeprowadziła się do Kantorówki, gdzie wspólnie z mężem Edwardem prowadziła gospodarstwo rolne. Jak przystało na osobę pochodzącą z janowskiej gminy, Felicja Sitko tkała też dywany dwuosnowowe.
Kobieta wychowała cztery córki. 32 lata temu została wdową. Doczekała się 16 wnuków i 21 prawnuków. Najmłodszy z prawnuków 10-miesięczny Marcin przyjechał do pani Felicji dzień przed jej urodzinami. W tym samym czasie Dostojnej Jubilatce złożyli życzenia: Krzysztof Szczebiot, zastępca burmistrza Sokółki oraz Barbara Kozłowska z Urzędu Stanu Cywilnego w Sokółce, a także dwie wnuczki - Elżbieta i Anna.
- Życzymy przede wszystkim dobrego zdrowia, pogody ducha i błogosławieństwa bożego na kolejne lata życia - powiedział Krzysztof Szczebiot, który przekazał pani Felicji pisma od premiera RP Donalda Tuska, wojewody podlaskiego Macieja Żywno oraz burmistrza Sokółki Stanisława Małachwieja.
- Mama zawsze była bardzo pogodną osobą. W tej kwestii nic się nie zmieniło. Teraz jej dzień upływa na modlitwie, słuchaniu radia, oglądaniu telewizji, krótkich drzemkach. Jej ulubione jedzenie to produkty mleczne i słodycze - usłyszeliśmy od Moniki Kropiwnickiej.
Pani Monika i jej mąż Mirosław mieszkają z Jubilatką.
- Z tego co wiem, jest to pierwsze przypadek setnych urodzin w naszej rodzinie - poinformowała Monika Kropiwnicka.
Jakiś czas temu temu 100 lat świętowano w sąsiednim domu. - Takiego jubileuszu doczekała nasza sąsiadka Stanisława Białous. Kobieta przeżyła 102 lata - dodała córka Pani Felicji.
(anad)
Setne urodziny Felicji Sitko: