Z uszkodzonego zbiornika tira wylewało się paliwo, ze studni trzeba było wypompować zanieczyszczoną wodę, a na ulicy Majowej zabrakło prądu potrzebnego do zasilenia koncentratora tlenu. Na trzy akcje wyjeżdżali dziś sokólscy strażacy.
O godzinie 9.14 mieszkaniec Miszkienik Wielkich poinformował, że po ostatnich intensywnych opadach deszczu zanieczyszczona woda dostała się do studni. Konieczny był przyjazd ekipy strażaków z Sokółki ze specjalną pompą. Dzięki temu urządzeniu brudna woda została wypompowana na zewnątrz. O 10.53 zastęp powrócił do bazy.
Przed południem na ulicy Kresowej w Sokółce z uszkodzonego zbiornika paliwa w ciężarówce zaczęła wyciekać ropa. Najprawdopodobniej do awarii doszło po pęknięciu resora, który przebił zbiornik. Kierowca co prawda podstawił pojemnik, aby wyłapać paliwo, ale konieczna była interwencja strażaków. Ci po przybyciu na miejsce wypompowali ropę z pojazdu, co zajęło im ponad godzinę.
O 15.56 zabrakło prądu w domu przy ulicy Majowej w Sokółce. Konieczny był przyjazd ekipy strażaków z agregatem prądotwórczym, bowiem dziecko korzystało tam z koncentratora tlenu. Ratownicy byli na miejscu do godziny 16.56, gdy przywrócono dostawy prądu.
(is)