Będzie nowy polbruk, odnowione zostanie ogrodzenie, a wokół świątyni - nasadzone niskopienne drzewa. - Marzą mi się w tym miejscu piękne wierzby - mówi ksiądz Włodzimierz Misiejuk, proboszcz prawosławnej parafii pw. św. Aleksandra Newskiego w Sokółce, dziekan sokólski.
Prace wokół cerkwi w centrum miasta mogłyby się zacząć już w kwietniu. Projekt zakłada położenie nowego chodnika z polbruku (widziany z góry układałby się w charakterystyczny wzór przypominający kopułę świątyni), montaż ławeczek i remont ogrodzenia. Dokonane także zostaną nasadzenia niskopiennych drzewek, w miejsce wyciętych ostatnio lip.
Jak mówi ksiądz Włodzimierz Misiejuk, prace powinny się zakończyć do września br., tak aby na święto parafialne (czyli na 12 września) otoczenie cerkwi wyglądało jak nowe.
Sokólska cerkiew pw. św. Aleksandra Newskiego została wybudowana w połowie XIX wieku. W 1850 roku opracowany został plan. Świątynia powstała w ciągu kolejnych trzech lat, za sumę 14 870 rubli, przy czym część prac za darmo wykonali parafianie. Gotowy obiekt poświęcił 9 maja 1853 roku biskup brzeski Ignacy. W 1879 roku, z powodu złego usytuowania kominów piecowych, doszło do zapalenia się poszycia dachu i zawalenia się więźby dachowej do wnętrza obiektu. Za sumę 11 500 rubli cerkiew odbudowano. Kompletowanie zniszczonego wyposażenia obiektu trwało do 1905, jako ostatnie powstały carskie wrota w ikonostasie. W 1914 roku świątynia sokólska otrzymała status soboru - czytamy w Wikipedii.
(is)