Dzisiaj na ulicach Sokółki było tłoczno od ludzi podążającymi od sklepu do sklepu, z siatkami, reklamówkami, torbami... Podobnie będzie jutro, w poniedziałek i we wtorkowe przedpołudnie.
Na jarmarku przed Sokólskim Ośrodkiem Kultury można dziś było kupić miody i propolisy w cenach od 8 zł do 30 zł. Stoisko z biżuterią oraz starociami też cieszyło się zainteresowaniem przechodniów. Na parkingu pomiędzy Urzędem Miejskim a cerkwią oferowano żywe choinki, które kosztowały od 30 zł wzwyż. Z kolei za jemiołę trzeba było zapłacić od 2 zł do 20 zł w zależności od wielkości gałązek. Żywe ryby oferowano od 12 zł za kilogram. Oferowano karpie (ważyły od 1,30 kilograma wzwyż), były też liny i amury. Za gotowy stroik proszono 30 zł.
Jutro również będzie można kupić choinki i ryby na sokólskim "placyku" w centrum miasta. Jeżeli zaś ktoś narzeka na tłok na ulicach i brak miejsc parkingowych, niech wybierze się do białostockich galerii handlowych.
(SzW)
Sobota handlowa na ulicach Sokółki. Zdjęcia: