Ksawery to przeszłość. Dziś, po pięknym zimowym południu czeka nas kolejna fala opadów śniegu. Prawdziwe problemy mogą nadejść jednak jutro, gdy z nieba zacznie padać deszcz, a później chwyci mróz.
Szczęśliwie orkan Ksawery nie wyrządził na Sokólszczyźnie zbyt wielu szkód. Minionej doby strażacy tylko raz wyjeżdżali na interwencję. Po sobotnich opadach śniegu wciąż utrudniony jest przejazd wieloma drogami. Ślisko może być na krajowej "ósemce", między Korycinem a Augustowem - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad na swojej stronie internetowej.
Niedziela będzie pogodna. Śnieg zacznie padać dopiero około godziny 19. W ciągu całej nocy może go przybyć jeszcze około 10 centymetrów. Jutro około 7 rano temperatura podskoczy do +1 stopnia, a z nieba zacznie kapać deszcz. Już około godziny 11 termometry znowu wskażą -1 stopień, zaś mokre jezdnie i chodniki zaczną zamarzać.
Temperatura spadnie nawet do -10 stopni - w nocy z poniedziałku na wtorek.
Gołoledź może spowodować poważne problemy komunikacyjne, tym bardziej, że wiele osób będzie starało się dotrzeć do pracy.
Nie ma raczej szans na to, by śnieg za oknem utrzymał się dłużej. W czwartek temperatura podskoczy do +3 stopni.
(is)