O zegarkach, zegarach - tych drogich, jak i tańszych - które noszą mieszkańcy naszego miasta oraz powiatu porozmawialiśmy z jednym z zegarmistrzów w Sokółce.
- Już od 1988 roku mam zakład w Sokółce. Do dnia dzisiejszego naprawiłem już tak dużą ilość zegarków, że ciężko mi jest je zliczyć. Moją przygodę z tym fachem zacząłem od Szkoły Rzemiosł Artystycznych w Warszawie, gdzie skończyłem kierunek "zegarmistrz". Teraz już nie ma szkół, które uczyłyby tego fachu, a szkoda, bo będąc w szkole dużo się nauczyłem i mogłem pracować przy mistrzach. Po szkole pracowałem w zakładzie jubilerskim. Gdy po kilku latach zaczęto sprowadzać w dużych ilościach, biżuterię z importu, to nastały złe czasy dla jubilerów. Poznałem wspaniałą dziewczynę z Sokółki, z którą się ożeniłem i przyjechałem za nią do tego miasta. Te miasto jest wspaniałe. A ja bardzo lubię swój fach - opowiada nam Robert Chmielowiec, zegarmistrz z Sokółki.
Teraz najczęściej są kupowane zegarki w przedziale cenowym od 100 zł do 250 zł.
- Za zegarek szwajcarski średniej klasy należy zapłacić około 1900 zł. Jest wielu klientów, którzy przychodzą do mnie z zegarkami wartymi nawet 6000 zł. Kilka lat temu mój zakład odwiedził turysta z Niemiec który dał mi do małej naprawy zegarek wart około 90 tys zł. Jednak wartość zegarka nie zawsze idzie w parze z jego jakością, ważniejsze w przypadku każdego egzemplarza jest to, aby oddawać go w ręce zegarmistrza na przegląd i konserwację. To podstawa długowieczności tych urządzeń. Są czasami proste naprawy jak wymiana paska czy bransolety lub baterii, ale również te bardziej skomplikowane - w szczególności w zegarkach z mechanizmem. Ciekawe są zegarki biżuteryjne, wysadzane szlachetnymi kamieniami czy wykonane z srebra lub złota. W przypadku tych urządzeń większość osób myśli, że to są w 100 procentach zegarki wykonane z tych materiałów. Otóż nie. Na przykład złote zegarki są tylko pozłacane i mają liczne złote wstawki czy bransolety, a mechanizm zazwyczaj jest klasyczny. Wiele osób przywozi zegarki z Niemiec czy z Anglii, aby tutaj je naprawiać, ponieważ koszt prac często jest nawet pięciokrotnie niższy niż za granicą. Czasami ktoś nie potrafi zmienić godziny w zegarku, ale to sekundę trwa i pomagam ludziom, bo kocham swoją pracę - dodaje pan Robert.
Mechanizm, jaki posiada zegarek jest kluczową sprawą wyznaczająca prestiż posiadacza. Najbardziej cenione są zegarki o mechanizmie nakręcanym ręcznie, kolejne w hierarchii są zegarki automatyczne. Mechanizm kwarcowy charakteryzuje się znacznie niższą ceną, ale za to jest najdokładniejszy spośród wymienionych mechanizmów.
- Mam świetny zegarek, za który dość dużo zapłaciłem ze cztery lata temu i wolę przynieśc go do zegarmistrza, aby dłużej mi służył - powiedział nam pan Marek z Dąbrowy Białostockiej.
Zegarmistrz musi umieć obsługiwać wiele różnych maszyn i urządzeń, często służących do wykonania jednej, ściśle określonej czynności. Jednak rzemieślników jest coraz mniej, a ręcznie robione przedmioty wypiera produkcja masowa.
(SzW)
Zegarmistrz Robert Chmielowiec podczas pracy. Zdjęcia: