79 lat temu doszło do bitwy żołnierzy podziemia niepodległościowego z Nowogródczyzny z oddziałami NKWD, UBP i KBW w lesie pod Kraśnianami. Wczoraj kwiaty i znicze w miejscu walk z lipca 1945 roku złożyli przedstawiciele powiatu sokólskiego.
REKLAMA
Kwiaty i znicze postawiono na miejscach pamięci, związanych z wydarzeniami sprzed 79 lat. Złożyli je: Krzysztof Krasiński, przewodniczący rady powiatu sokólskiego, i Zbigniew Dębko, dyrektor Powiatowego Domu Kultury w Sokółce.
Zdjęcia - Powiat Sokólski:
Sierżant Władysław Janczewski ps. „Laluś” zimą 1945 roku objął dowództwo nad drużyną przyboczną dowódcy Zgrupowania Północ Okręgu Nowogródzkiego Armii Krajowej. Wiosną zapadła decyzja, by zdekonspirowani żołnierze podziemia, którzy nie mogli wyjechać za linię Curzona jako repatrianci, przeszli nową granicę z bronią w ręku. Latem 1945 roku podkomendni „Lalusia” pokonali ponad sto kilometrów, docierając z Nowogródczyzny w okolice Sokółki.
Pod Kraśnianami oddział liczący około 30 osób został okrążony przez grupę operacyjną złożoną z jednostek NKWD, KBW i UBP z Sokółki wspartą dwoma tankietkami. Pierwszy atak sowiecki został odparty. Oddział „Lalusia” przebijał się z okrążenia trzema grupami.
Partyzanci, którzy przedarli się do Puszczy Knyszyńskiej, trafili pod opiekę miejscowych placówek AK-AKO. Oddział „Lalusia" został rozformowany, po czym żołnierze zaopatrzeni w fałszywe dokumenty rozjechali się w różne strony, głównie na tzw. Ziemie Odzyskane.
opr. (orj)