W trzeciej edycji programu „Kapliczki Podlaskie – ocalić od zapomnienia” dofinansowanie w łącznej kwocie 154 tys. zł otrzymało dwanaście organizacji. Dzięki temu uda się odrestaurować dwadzieścia dwa przydrożne krzyże i kapliczki. Dziś przekazano symboliczne czeki stowarzyszeniom, które podjęły się renowacji tych, jakże ważnych dla społeczności lokalnych obiektów.
REKLAMA
Spotykamy je we wsiach, lasach, na rozdrożach, w polu i nad strumieniami. Tak bardzo wrosły w krajobraz, że wydają się być tam od zawsze. I bardzo często stoją od dawna, ale bez należytej opieki mogą zniknąć. By je zachować potrzebne są pieniądze. Jak zauważył Artur Kosicki na odnowę kapliczek i przydrożnych krzyży, które nie są wpisane do rejestru zabytków, trudno jest uzyskać dofinansowanie z innych źródeł.
– Z tego względu, że nie są one zabytkami, ale mają ogromną wartość sentymentalną, są miejscami kultu, miejscami spotkań modlitewnych, obrzędów religijnych. Bardzo często wiążą się z nimi ważne zdarzenia z przeszłości. Co więcej, stanowią nieodłączny element podlaskiego krajobrazu. Dlatego dwa lata temu zarząd województwa, któremu przewodniczę, postanowił ratować te perełki naszej architektury – mówił marszałek Artur Kosicki.
Podziękował też organizacjom, które podjęły się renowacji krzyży i kapliczek.
– My możemy jedynie dać pieniądze, ale to wy wychodzicie z inicjatywą i działaniem. Bardzo to doceniamy i zapewniam, że możecie na nas liczyć. Wszystko wskazuje na to, że program będzie kontynuowany – dodał.
Była Podlaska Wojewódzka Konserwator Zabytków prof. Małgorzata Dajnowicz, która w imieniu Instytutu Studiów Kobiecych odbierała dotację w wysokości 18 tys. zł na konserwację przydrożnego krzyża we wsi Domuraty (gmina Suchowola) powiedziała, że takie miejsca dla lokalnych społeczności mają często większe znaczenie niż te formalne zabytki wpisane do rejestru.
Parafia rzymskokatolicka pw. św. Stanisława w Dąbrowie Białostockiej otrzymała 12,5 tys. zł na renowację kapliczki i krzyży w Nowej Wsi.
- Chciałbym podziękować za to, że udało nam się pozyskać te pieniądze, bo przez wiele, wiele lat jako społeczność Nowej Wsi pielęgnowaliśmy te kapliczki i nadal je pielęgnujemy. Te pieniądze jeszcze bardziej nam pomogą. To jest zasługa m.in. proboszcza Andrzeja Horaczego. Bardzo jesteśmy wdzięczni. Na pewno ta kapliczka stanie się jeszcze ładniejsza, będzie przyciągać ludzi – stwierdził Tomasz Gładczuk, który odebrał czek.
REKLAMA
Towarzystwo „Ziemia sokólska” dostała dwa dofinansowania. W planach jest odnowienie kapliczki w Dubnicy Kurpiowskiej i Gliniszczu Wielkim.
- Kapliczki przydrożne i krzyże – one nas definiują, one pokazują przejezdnym na jakiej są ziemi, że ta ziemia jest święta, uświęcona krwią, doświadczona i w naszych rękach jest to, żebyśmy dbali o te zabytki, żebyśmy przekazywali kolejnym pokoleniom nasze dziedzictwo. Żeby te nabożeństwa majowe, czerwcowe, różańce, miały się gdzie odbywać. A to jest miejsce, które skupia lokalne społeczności – mówił Zbigniew Dębko z towarzystwa.
7,6 tys. zł dostało Stowarzyszenie Historyczne im. Bohaterów Ziemi Sokólskiej. W planach mają renowację kapliczki błagalnej w miejscowości Szyndziel.
- Dziękuję w imieniu mieszkańców wsi Szyndziel i lokalnych wsi za tą dotację, dla których ta kapliczka jest bardzo ważnym miejscem, mówi o naszej tożsamości kulturowej i dziedzictwie. Gratuluję też tego projektu, jesteśmy na początkowym etapie realizacji, a już miałem kontakt z kilkoma osobami, które chcą w tym projekcie brać udział – powiedział Krzysztof Oszer ze stowarzyszenia.
Po raz pierwszy konkurs „Kapliczki Podlaskie – ocalić od zapomnienia” został ogłoszony dwa lata temu i cieszy się coraz większym zainteresowaniem. W 2022 r. dofinansowano renowację dziewięciu obiektów za kwotę 100 tys. zł. W drugiej edycji, w roku 2023, dotację otrzymało już szesnaście obiektów – budżet konkursu również wynosił 100 tys. zł.
W czwartkowej uroczystości wzięły udział też: dyrektor Departamentu Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Promocji Agata Puchalska oraz jej zastępczyni Agata Michałowska.
podlaskie.eu
(orj)
Zdjęcia - podlaskie.eu: