Najpierw były szeroko oklaskiwane jasełka. Po nich na młodych aktorów i wszystkich widzów czekało mnóstwo tradycyjnych specjałów kojarzonych z tą jedyną w roku wieczerzą. Nie zabrakło też dobrych życzeń i ciepłych słów. Ale najwięcej emocji wzbudził jak zwykle pewien pan w czerwonym stroju i w czapce z pomponem – Święty Mikołaj.
- Boże Narodzenie to najpiękniejszy czas, jaki możemy przeżywać. Nie ma ważniejszej chwili w roku, przynajmniej dla mnie. Nie ma drugiego takiego momentu, kiedy mamy okazję pogodzić się z największym wrogiem, powiedzieć „przepraszam", podać rękę i połamać się chlebem, symbolem dobroci. A to wszystko dzięki temu malutkiemu człowiekowi, który się urodził, a który jest naszym Bogiem – podzielił się swoimi przemyśleniami Piotr Rećko, Starosta Sokólski.
Wczoraj cała społeczność Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy im. Janusza Korczaka w Sokółce wraz z zaproszonymi na tę uroczystość przyjaciółmi placówki spotkała się na wieczerzy wigilijnej. Otworzyły ją przygotowane przez uczniów jasełka. Jak zapewniali oglądający je goście, a wśród nich gospodarz naszego Powiatu, przedstawienie było wyjątkowe, poruszające i wprowadziło zebranych w podniosły nastrój.
- Oglądałem bardzo wiele spektakli. Wyrafinowanych, profesjonalnych, dobrze przygotowanych, wystawianych przez zawodowych aktorów lub tak znakomitych artystów, jak ci z Zespołu Powiatowego „Studio Poezja", którzy niedawno występowali chociażby z „Ghostem". Ale wam nikt nie dorówna. To dlatego, że przedstawiacie sceny z Pisma Świętego, dobrze znane nam wszystkim, w sposób autentyczny, oczywisty i naturalny. W waszej interpretacji one są niezwykłe, wyjątkowe – chwalił dziecięcych wykonawców Starosta.
Tuż po tym, jak młodzi aktorzy zeszli ze sceny, uczniowie, nauczyciele, pracownicy administracji i obsługi, a także zaproszeni goście przełamali się opłatkiem i złożyli sobie nawzajem życzenia. W końcu zasiedli w sali pełniącej na co dzień funkcję stołówki, którą tym razem zdobiły stroiki, mikołajowe czapeczki, a nawet skarpety, przy stole zastawionym tradycyjnymi wigilijnymi specjałami.
- Niech te święta będą dla was wszystkich szczęśliwe, pogodne, spędzone w gronie rodziny, przyjaciół. Niech przy waszych stołach nie zabraknie miejsca dla niespodziewanego gościa. Życzę wam wszystkim dużo miłości, empatii, szacunku i tego, byście w natłoku zajęć przedświątecznych nie zapomnieli o tym, co jest najważniejsze: o byciu dla siebie życzliwym – zwróciła się do podopiecznych Ośrodka Elżbieta Szomko, jego dyrektor.
Aż wreszcie przyszedł ten moment, na który w wigilijny wieczór czekają dzieci chyba we wszystkich domach. Upragniona wizyta Świętego Mikołaja, niosącego ze sobą wór prezentów.
- Jest nam niezmiernie miło, że potraficie dzielić się z innymi tym, co najcenniejsze. Nie tylko w formie paczek, które oczywiście jak zawsze cieszą najmłodszych, ale też za sprawą cierpliwości, przyjaźni – te słowa Elżbieta Szomko skierowała z kolei do sponsorów, dzięki którym wychowankowie placówki otrzymali dziś świąteczne prezenty.
To Piotr Rećko, a także Marcin Piasecki i Marcin Siemieńczuk.
- Jako Powiat Sokólski staramy się robić dla innych jak najwięcej, choć ciągle nam się wydaje, że to i tak za mało. Wkrótce oddamy do użytku dom samotnej matki w Suchowoli, odbierzemy też mieszkania chronione w Sieruciowcach, bo chcemy, by niepełnosprawni, również ci zatrudnieni w Zakładzie Aktywności Zawodowej, uczyli się samodzielności – podkreślił Starosta.
A to wcale nie koniec jego działań na rzecz innych, zwłaszcza tych najbardziej potrzebujących. Powiat Sokólski w ostatnim czasie otworzył bowiem w Chorużowcach i Czuprynowie dwie placówki opiekuńczo-wychowawcze typu rodzinnego, które dla dzieci z rodzin dysfunkcyjnych staną się drugim domem. Kolejne takie miejsca już niedługo zaczną funkcjonować w Kuźnicy i Dąbrowie Białostockiej. A przed kilkoma laty staraniem Starosty w Nierośnie powstał dom dziecka, który prowadzą siostry salezjanki.
Kamila Białomyzy/sokolka-powiat.pl
Fot. Jarosław Stasiulewicz/sokolka-powiat.pl:
* Materiał partnera