Jeszcze 25 rodzin czeka na swoich darczyńców w województwie podlaskim. Do piątku, 15 grudnia, każdy może zaangażować się w Szlachetną Paczkę i sprawić, żeby potrzebujący otrzymali pomoc, spokojne święta i nadzieję na dużo więcej.
REKLAMA
W całej Polsce ponad 16 000 rodzin otrzyma pomoc, ale jeszcze 25 potrzebujących z województwa podlaskiego wciąż na nią czeka. To ostatnia chwila. Nie czekaj. Razem możemy zrobić dużo dobrego jeszcze przed świętami.
- Czy Paczkę można zrobić na ostatnią chwilę? Tak. Nie chcemy zostawić ani jednej rodziny bez pomocy. Nie może być tak, że ktoś przed świętami nie zostanie wybrany i będzie miał nie tylko smutne święta, ale też świadomość, że nikt mu nie chciał pomóc. Jeśli zastanawiacie się, jak długo przygotowuje się paczkę, to wiedzcie, że te codzienne rzeczy, jak środki czystości czy żywność możecie kupić za rogiem. Natomiast te większe rzeczy można kupić nawet 17 grudnia, wtedy będzie niedziela handlowa. I jeszcze jedno: gdy wybieracie rodzinę, dostajecie numer telefonu do wolontariusza, który może Wam doradzić, jak paczkę przygotować. I co ważne, wielkogabarytowe rzeczy można dostarczyć po Weekendzie Cudów – zachęca do pomocy Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna, organizatora Szlachetnej Paczki. - Szlachetna Paczka to nie tylko pomoc materialna. To też emocje i wzruszenia. Do 15 grudnia wybierzcie rodzinę na www.szlachetnapaczka.pl. Taką rodzinę, jak pani Agnieszka, która jest bardzo samotna. Porusza się na wózku i od 4 lat nie wychodzi na zewnątrz. Jej oknem na świat, jest okno w jej mieszkaniu. Przychodzi do niej klika razy w tygodniu opiekunka z MOPS-u. To jedyna osoba, z którą rozmawia. Gdy przyszli do niej wolontariusze, powiedziała, że to już rozświetliło jej życie. Dlatego, że przyszły inne osoby, które chciały z nią rozmawiać i miały na to czas. Usiadły przy stole, wypiły herbatę, posłuchały jej historii i obejrzały z nią stare zdjęcia. O to właśnie chodzi w Szlachetnej Paczce, o spotkanie człowieka z człowiekiem. Bez pomocy materialnej pani Agnieszka nie da sobie rady. Bardzo niewiele je, bardzo oszczędza, nie ma telewizora, nie ma radia, czyli możliwości posłuchania głosu człowieka. Wolontariusze obiecali, że będą ją odwiedzać, ale i Ty możesz jej pomóc.
Historie potrzebujących rodzin, w tym z Sokółki, można przeczytać na Wybór Rodziny - Szlachetna Paczka. Tam można się dowiedzieć jak można pomóc. Rodzinę można wybrać do 15 grudnia.
Rodziny Szlachetnej Paczki wciąż czekają
Wolontariusze Szlachetnej Paczki dotarli w tym roku do tysięcy rodzin, które na co dzień zmagają się z bardzo podstawowymi problemami: brakiem bezpieczeństwa, pustką w lodówce, chłodem, samotnością.
Razem z zapasem żywności i detergentów, ciepłymi ubraniami, kuchenką gazową, której od dawna brakowało czy garnkami rodziny dostają dużo więcej: wsparcie emocjonalne i poczucie, że nie są same ze swoimi problemami. Zbliżają się święta – czas spokoju, spotkań z najbliższymi, łapania oddechu od codzienności. Każdy z nas może sprawić, żeby był również taki dla potrzebujących ze Szlachetnej Paczki.
REKLAMA
Jedną z rodzin, które wciąż czekają na pomoc, jest rodzina pani Katarzyny i pana Pawła. Składa się z siedmiorga osób - rodziców oraz pięciorga dzieci. Pani Katarzyna zajmuje się domem i dziećmi, które oprócz najmłodszej córki chodzą do szkoły i przedszkola. Mama pani Katarzyny obiecała przepisać gospodarkę na córkę. Mąż kobiety rzucił pracę na etacie i pomagał w gospodarstwie teściowej. Niestety obietnica nie została dotrzymana. Nie otrzymali obiecywanego spadku, a wszystkie pieniądze i siły włożone w gospodarkę teściowej, która w przyszłości miała stać się ich źródłem utrzymania przepadły. W konsekwencji musieli zostać w starym, zniszczonym domu i próbować remontować go tak , by stał się jak najbardziej zdatny do mieszkania. Panu Pawłowi nie udało się wrócić do poprzedniej pracy na etacie, cały czas szuka nowej, a dopóki nic nie znajdzie dorabia dorywczo. Mimo ich sytuacji, okazują sobie ogromne wsparcie i opiekę. Starsze dzieci pomaga zajmować się młodszym, a rodzice robią wszystko, by wyjść na prostą.
Lepiej późno niż wcale
Jeśli ktoś chciałby wesprzeć rodzinę ze Szlachetnej Paczki, ale zastanawia się, czy zdąży skompletować pomoc – niech ma na uwadze, że dla potrzebujących rodzin lepiej jest dostarczyć pomoc późno niż wcale, a można to zrobić nawet na ostatnią chwilę.
Warto wiedzieć:
• paczkowe rodziny w większości potrzebują naprawdę podstawowych artykułów, takich jak trwała żywność czy środki czystości, które łatwo można kupić w pobliskim sklepie lub zamówić online z dostawą do domu i dostarczyć do magazynu Szlachetnej Paczki 16-17 grudnia w tzw. Weekendu Cudów, skąd przez ręce wolontariuszy trafią do rodzin. Najważniejsze jest spełnienie trzech podstawowych potrzeb z opisu rodziny (ale większość darczyńców spełnia też pozostałe potrzeby), który znajduje się na stronie szlachetnapaczka.pl.
• na przygotowanie paczki wystarczy jeden dzień. Najbliższa niedziela jest też dniem handlowym, co może ułatwić przygotowanie paczki na ostatnią chwilę. Jeśli w paczce powinny znaleźć się bardziej specjalistyczne lub duże przedmioty, można je dostarczyć w późniejszym terminie – można to spokojnie zaplanować z wolontariuszem, który opiekuje się daną rodziną. Ważne, żeby ta pomoc dotarła do potrzebujących, a wraz z nią poczucie, że jest ktoś, kto interesuje się ich losem.
• pomaganie z paczką jest proste. Składa się z trzech kroków: zakupy, pakowanie i transport do wskazanego magazynu Paczki. Wolontariusz Szlachetnej Paczki, opiekujący się wybraną rodziną, wspiera darczyńcę na każdym kroku. Na stronie https://www.szlachetnapaczka.pl/paczka-last-minute/ znajduje się też zestaw porad i pomocnych narzędzi. Można również zadzwonić na infolinię Szlachetnej Paczki: (+48) 12 333 78 00, która czynna jest 7 dni w tygodniu, w godz. 9:00-18:00.
Najważniejsze, żeby wszystkie rodziny w potrzebie znalazły swoich darczyńców, a dostarczona pomoc przyniosła im ulgę na czas świąt i nadzieję na lepsze życie.
opr. (orj)