Deszczowa pogoda potrwa jeszcze do niedzieli, kiedy to do Polski zacznie napływać powietrze pochodzenia zwrotnikowego - cieplejsze i przyjemniejsze - powiedział PAP rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski. Jednak w środę w regionie zrobi się chłodno. Możliwe będą nawet niewielkie opady śniegu i śniegu z deszczem.
REKLAMA
Synoptyk wyjaśnił, że niestety jest taki układ baryczny nad Europą i nad Polską, że niż za niżem wędruje po Europie. - A wraz z tymi niżami wędrują fronty atmosferyczne i dlatego pogoda jest deszczowa - dodał.
W piątek deszcz będzie intensywny szczególnie w południowej i południowo-wschodniej części kraju. - Ale pozostała część kraju w piątek również deszczowa, choć nie będą to tak intensywne opady - dodał.
Walijewski przekazał, że taka sytuacja potrwa do niedzieli, kiedy to do Polski zacznie napływać powietrze pochodzenia zwrotnikowego - cieplejsze i przyjemniejsze. W niedzielę na południu już praktycznie nie będzie opadów, na północy jeszcze popada.
W poniedziałek w regionie temperatura wzrośnie nawet do 16 stopni.
Tymczasem 1 listopada w całym kraju będzie deszczowy, a na Suwalszczyźnie może być deszcz ze śniegiem. - Na groby przyda się parasol lub przeciwdeszczowa kurtka z kapturem - radzi rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
Synoptyk powiedział PAP, że według najnowszych prognoz w środę, 1 listopada, wróci do Polski deszczowa pogoda.
- Na północy trochę się ochłodzi, bo już nie będzie tam wartości dwucyfrowych temperatury - wyjaśnił.
Na Sokólszczyźnie będzie 6-7 stopni. W centralnej i południowej Polsce temperatura ma się wahać od 10 do 14 stopni.
(PAP), autorka: Marta Stańczyk
opr. (pb)