W północnej i środkowej Polsce procesje Bożego Ciała przejdą w pełnym słońcu. Mieszkańcom południa świętowanie popsuje niż o imieniu Heinrich. Niestety taki podział utrzyma się przez cały długi weekend – mówi rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
REKLAMA
Mieszkańcy województw północnych i środkowych nie muszą zabierać parasoli idąc na procesje Bożego Ciała, chyba że chcą się osłonić przed słońcem. Tam będzie słonecznie i ciepło, a temperatura do 28 stopni. - Nie zdziwię się, gdy słupki na termometrach zatrzymają się przy 29 – podkreśla Walijewski.
Wysokie temperatury będą w Lubuskiem, Wielkopolsce, woj. kujawsko-pomorskim, na północnym Mazowszu, a także w woj. warmińsko-mazurskim. Na Sokólszczyźnie temperatura ma wynieść 26 stopni.
W pozostałej części kraju nieco chłodniej. - Na południe wkroczył już niż Heinrich i sprowadził do Polski nieco bardziej wilgotne powietrze, a co za tym idzie również chłód. Będzie tam przeważnie od 20 do 23 st. C. Takich temperatur należy się spodziewać od województwa śląskiego, poprzez świętokrzyskie, małopolskie, podkarpackie - przewiduje synoptyk.
W południowej części kraju po południu trzeba się przygotować na deszcz i burze. Może spaść miejscami do 30 litrów wody na metr kwadratowy. - To dużo, bo stanowi to jedną trzecią średnich miesięcznych opadów w tym regionie. Jeżeli taki deszcz spadnie na miasto, to mogą być problemy – ostrzega rzecznik IMGW.
Popada delikatnie na południu Mazowsza oraz województwa podlaskiego.
Pogoda w pozostałe dni długiego weekendu będzie podobna, z tym tylko, że strefa burz będzie się przesuwała. W piątek więcej chmur pojawi się na Opolszczyźnie, w woj. świętokrzyskim, mazowieckim i podlaskim. - Na Podlasiu może zagrzmieć, ale nie będzie już tak groźnie – wskazuje Walijewski.
Na północy będzie cieplej.
- W sobotę ciut chłodniej, bo przeważnie temperatura od 22 do 27 st., na krańcach zachodnich 28. Schemat ten sam, na południu burze z intensywnymi opadami – do 30 mm/mkw, na północy słonecznie – zapowiada rzecznik IMGW.
W niedzielę jeszcze trochę chłodniej, szczególnie na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu – od 20 do 21 st. Na pozostałym obszarze termometry pokażą od 23 do 26 st., w Zachodniopomorskim do 27.
(PAP)
Autor: Wojciech Kamiński