Umowa zawarta pod koniec roku pomiędzy powiatem sokólskim a PKS Nova wygasła. Od 4 lutego nie będzie realizowana działalność przewozowa - poinformowała firma.
Przypomnijmy, w grudniu przedsiębiorstwo PKS Nova opublikowało komunikat, w którym informowało o zawieszeniu kursów na terenie powiatu sokólskiego.
Chodziło o wstrzymanie połączeń współfinansowanych z rządowego programu, m.in. Dąbrowa Białostocka - Suchowola, Dąbrowa Białostocka - Janów, Dąbrowa Białostocka - Sokółka przez Nowy Dwór i Sidrę, Sokółka - Korycin oraz Sokółka - Kruszyniany. Trwały negocjację pomiędzy spółką a samorządem. Pod koniec 2022 roku PKS Nova i powiat sokólski zawarły porozumienie.
ZOBACZ TEŻ: Jest porozumienie powiatu sokólskiego i spółki PKS Nova w sprawie kursów autobusów
Okazało się jednak, że umowa... wygasła. Dziś w mediach społecznościowych spółka zamieściła komunikat, że od 4 lutego na terenie powiatu nie będą realizowane kursy.
‼️PKS Nova informuje,że z powodu wygaśnięcia umowy ze Starostą Powiatu Sokólskiego od dnia 04.02 nie będzie realizowana działalność przewozowa na terenie tego powiatu‼️ @wspolczesna @iSokolkaeu @porannypl @SokolkaTV @radiobialystok @DDBialystok @GminaSokolka @PowiatSokolski
— PKS Nova S.A (@pks_nova) January 26, 2023
- Nie mogliśmy dojść ze starostą do porozumienia co do stawki od kilometra. Pozyskał on pieniądze z funduszu przewozowego, bo większość z tych linii to są linie użyteczności publicznej, gdzie jest mało pasażerów. Cel to skomunikowanie tych mało dostępnych miejsc. Umawialiśmy się na 11 linii, 300 tysięcy kilometrów. Starosta pozyskał od wojewody 3 zł od kilometra. Ustawowo miał dołożyć 0,30 groszy. Jeszcze w zeszłym roku mieliśmy taką umowę, ale teraz zmieniły się realia. Cena paliwa poszybowała w górę, wynagrodzenia też. Te 3 zł, które oferuje fundusz nie wystarczają, potrzeby jest wkład samorządu. Zaczęliśmy rozmawiać o kwocie 6,50 zł. Wspomnę, że ceny z przetargów były w granicach 7-8 zł. Finalnie podpisaliśmy umowę 29 grudnia, po trudnych rozmowach, ustaliliśmy 4 zł za kilometr. Przy dzisiejszej cenie paliwa te pieniądze pokrywają koszty związane z obsługą, nie zarabiamy na tym, a potrzebujemy zarobić symbolicznie, chociażby po to, aby odnowić tabor - mówi Marcin Doliasz, prezes PKS Nova.
Umówił się on ze starostą, że powiat zapłaci spółce 3 zł z funduszu i dołoży 1 zł ze swojego budżetu. Utargi z budżetów miały iść na konto PKS Nova.
- 4 zł, które oferuje starosta nie zapewniają mi pewności, że ja pokryję koszty. Jeszcze dzisiaj je pokrywam, ale za tydzień może się okazać, że jednak nie. Podpisaliśmy umowę z założeniem, że przenegocjujemy to jeszcze raz. Rozumiem, że starosta operuje w ramach budżetu, jednak nie mogłem się doczekać informacji zwrotnej. 2 stycznia wysłałem wypowiedzenie umowy z zamiarem podpisania umowy z godziwym zyskiem. Nie mogliśmy dojść do porozumienia. Umowa ze skutkiem miesięcznym została wypowiedziana. Rozmawiałem ze starostą. Chciał, abyśmy jeszcze dwa miesiące w tej stawce (4 zł - dop. red.) pojeździli. Jeżeli starosta nie miał w budżecie 300 tysięcy, aby dołożyć nam do przewozów, a znajduje 1,9 mln na zakup autobusów, to nie czuję się w obowiązku pomagania wręcz konkurencji. Myślałem, że dojdziemy do jakiegoś porozumienia. Nie mogę w takiej wynegocjowanej stawce prowadzić przewozów. Starosta odtrąbił to jaki wielki sukces. Nie możemy się ze starostą zrozumieć - tłumaczy Marcin Doliasz. - Pozostaje tylko przeprosić pasażerów, że zostaną bez komunikacji. Liczę, że dojdziemy do porozumienia.
Na ostatniej sesji radni powiatu sokólskiego podjęli decyzję o zmianach w budżecie. Była w nich mowa m.in. o zakupie autobusów. Docelowo to powiat miałby się zajmować przewozem pasażerów. Jak twierdził starosta „koszty oferowane przez przewoźnika rosną i są dla nas nie do przyjęcia". Zapowiedział też wypowiedzenie umowy z PKS.
WIĘCEJ: Powiat sokólski kupi busy i zajmie się obsługą komunikacji
Ze starostą sokólskim Piotrem Rećko nie udało nam się dziś skontaktować.
(orj)