Dziś po południu nad Sokółką przeleciał klucz bocianów. Tymczasem przedłużająca się zima może stwarzać dla ptaków wracających z ciepłych krajów spory problem.
- Niektóre mogą tego nie wytrzymać. Są po dużym wysiłku. Mróz ścina bajorka, cieki wodne, gdzie te ptaki mogłyby znaleźć jakieś uśpione płazy. Sytuacja może więc być dla nich trudna - mówi Michał Matyskiel, przyrodnik, licencjonowany przewodnik po Bagnach Biebrzańskich, a przy tym dyrektor Zespołu Szkół w Suchowoli.- Następuje selekcja. Przeżyją silniejsze osobniki, które dadzą początek nowym pokoleniom.
Większym problemem dla ptaków może nie być sam chłód, a brak pożywienia. - Bociany zawsze miały szansę znaleźć sobie np. jakieś nornice. Jednak masa twardego śniegu powoduje, że ptaki te muszą po prostu przeczekać zimę. Na szczęście bociany są dość odporne na głód - dodaje Michał Matyskiel.
(is)