W jednym miejscu sokólskiego rynku truskawki kosztowały dziś 9 zł, w innym - 12 zł. Jeszcze większa różnica w cenie dotyczyła czereśni.
Przy wejściu na targowisko od strony ulicy Ogrodowej sprzedawczyni oferowała truskawki po 12 zł. Wystarczyło przejść kilkaset metrów dalej i kupić owoce po 10 zł. Za najtańsze czereśnie proszono 14 zł, gdy w innym miejscu trzeba było za nie zapłacić ponad 20 zł. Skąd takie różnice? Handlowcy zachwalali po prostu skutecznie swój towar, twierdząc, że jest najlepszy na świecie.
Za kilogram ziemniaków trzeba dziś było zapłacić 3 zł. Warzywa te sprzedawano też w workach - po 15 zł. Główka młodej kapusty kosztowała 5 zł. Najtańsze pomidory malinowe oferowano po 3,50 zł. Ogórki gruntowe na jednym ze straganów kosztowały 5 zł, na innym - 7 zł.
Zdecydowanie mniej niż w ostatnich tygodniach było stoisk z sadzonkami. Sezon po prostu się skończył.
Porcja karmy dla psów kosztowała 3,50 zł.
Spory był wybór odzieży: T-shirtów, spodenek, dżinsów, bluzek - w sam raz na lato, które rozpocznie się za kilka dni.
(pb)