Wyjątkowy koncert odbył się w Sokółce. Gościem na naszej scenie był doskonały artysta, jeden z najbardziej wszechstronnych pianistów polskich - Waldemar Malicki.
Jak dotrzeć do publiczności, która ma utrudniony dostęp do bezpośredniego obcowania z muzyką klasyczną? To pytanie zadał sobie Marcin Rudziński, który jest pomysłodawcą cyklu koncertów „Z klasyką przez Polskę”. To projekt Polskiego Impresariatu Muzycznego realizowany przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca dzięki wsparciu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotra Glińskiego i pod jego patronatem. Celem jego jest docieranie z programami muzycznymi na najwyższym poziomie artystycznym w wykonaniu najwybitniejszych polskich artystów do mniejszych ośrodków, miast, miasteczek i wsi.
Poprzez kontakt z najwspanialszą sztuką i największymi artystami również sokólska publiczność mogła z bliska poznać i posmakować świata kameralnej muzyki klasycznej.
W środę 25 maja koncert w ramach projektu odbył się w Sokółce. Przed publicznością wystąpił wybitny pianista Waldemar Malicki. Jest to także doskonały improwizator, na co dowodów nie zabrakło podczas koncertu w kinie „Sokół". Publiczność zachwyciła się pomysłowością muzyczną i żywo reagowała na muzyczne żarty-niespodzianki. Cały wachlarz walców w niemal każdego zakątka Polski wszystkich zaskoczył, a do salwy śmiechu doprowadził ten podlaski.
Trudność i powagę muzyki fortepianowej łagodziło słowne wprowadzenie do każdego utworu. Opowiadane przez pianistę okoliczności powstania czy historie przeróbek danego utworu doskonale dopełniały prezentację muzyczną.
Prezentowane utwory co chwilę przenosiły słuchaczy w inny nastrój, zadziwiały swą siłą, ładunkiem energetycznym - jak np. „Carmina Burana" Carla Orffa czy „Jazda Walkirii" Ryszarda Wagnera - by za chwilę wprawiać w zadumę i sentymentalnie kołysać delikatnością dźwięków fortepianu. Waldemar Malicki przygotował na ten wieczór niezwykle zróżnicowany i atrakcyjny repertuar. Z jednej strony publiczność wysłuchała dzieł Mozarta, a zaraz potem utworów o charakterze jazzowym autorstwa kompozytorów amerykańskich i brytyjskich.
Koncert zakończyły owacje na stojąco, bisy, kwiaty dla artysty, jak też dla organizatorów koncertu Marcina Rudzińskiego oraz Dominiki Jakubowskiej – koordynatorki projektu - czytamy w mailu nadesłanym do redakcji z Sokólskiego Ośrodka Kultury.
opr. (pb)
Zdjęcia - Wojciech Panow: