Na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Sokółce samorządowcy będą zajmować się m.in. zmianami w budżecie oraz ewentualnym zwiększeniem środków na odbiór odpadów komunalnych. - Na tę chwilę nie zanosi się na podwyżki – uspokaja Antoni Stefanowicz, pełnomocnik burmistrza Sokółki.
Od sierpnia ubiegłego roku mieszkańcy gminy Sokółka za odbiór śmieci płacą 33 zł (pod warunkiem, że są one zbierane w sposób selektywny).
Przetarg na odbiór śmieci w gminie obowiązuje od połowy do połowy roku, tj. od początku lipca do końca czerwca.
„Z uwagi na okoliczność, iż umowa obejmuje po połowie roku 2022 i 2021, w budżecie gminy należało zabezpieczyć środki na pokrycie usług związanych z odbiorem i zagospodarowaniem odpadów do końca 2022 roku uwzględniając około 10-procentowy wzrost stawki przypadającej za 1 tonę odbioru odpadów od 1 lipca 2022 roku” - czytamy w uzasadnieniu uchwały o zmianie budżetu.
Na podstawie faktur z tego roku wynika, że miesięcznie gmina płaci ponad 610 tys. zł za wywóz śmieci. Od lipca (po 10-procentowej podwyżce) cena ma wzrosnąć do ponad 670 tys. zł. Co to oznacza dla mieszkańców?
- Na tą chwilę nie zapowiada się na podwyżki opłat. O ewentualnym wzroście cen będziemy mogli decydować dopiero po kilku miesiącach. Z prognozy dokonanej w uzasadnieniu przez skarbnik wynika, że jednak nie będzie takiej potrzeby – tłumaczy Antoni Stefanowicz.
Urząd Miejski rozlicza się z faktycznie odebranych śmieci. W pierwszych trzech miesiącach (styczeń-marzec) z gminy odebrano 470 ton odpadów. W kwietniu ta liczba wyniosła 520 ton.
- My rozliczamy się za odebrane tonażowo śmieci. Dla potrzeb przetargu wskazujemy statystyczną ilość odpadów, czyli 6 tys. ton na rok. Jeżeli będzie ich mniej, to jest nadzieja, że zabezpieczone środki będą wystarczające. Jeżeli będzie ich średnio lub znacząco więcej, to wtedy trzeba szukać pieniędzy – dodaje pełnomocnik.
Odbiorem śmieci z terenu gminy Sokółka zajmuje się MPO Białystok.
(or)