Trzy pożary suchych traw gasili dziś strażacy na Sokólszczyźnie. W kraju w wyniku takich zdarzeń zginęły trzy osoby.
Po godzinie 13 druhowie z OSP Stara Rozedranka i JRG Sokółka interweniowali w Boguszowskim Wygodnie, gdzie paliło się około 100 metrów traw.
W tym samym czasie w Sokółce na ulicy Kryńskiej doszło do pożaru w domu. Zapaliły się rzeczy składowane przy piecu kaflowym. W budynku znajdowała się kobieta, którą zajął się zespół ratownictwa medycznego. Działali tam strażacy z OSP Starej Kamionki, Szudziałowa, Zubrzycy Wielkiej i Słojnik oraz z JRG Sokółka.
Sucha trawa paliła się też dziś po południu na ulicy Majowej w Sokółce oraz w Kuźnicy, gdzie ogniem zajął się las.
Zdjęcia OSP Stara Kamionka z interwencji na Kryńskiej i Majowej w Sokółce:
Od początku roku doszło do prawie 10,5 tys. pożarów traw, w których zginęły trzy osoby a 26 zostało rannych - poinformowała PAP Państwowa Straż Pożarna. Według szacunków PSP straty w wyniku tego typu pożarów przekroczyły już ponad milion złotych.
Z danych przekazanych PAP przez Państwową Straż Pożarną wynika, że od początku roku doszło do 10,5 tys. pożarów traw i nieużytków rolnych. Wskutek wypalania traw zginęły trzy osoby - dwie w województwie śląskim i jedna w małopolskim. Państwowa Straż Pożarna podała również, że w tym roku w pożarach traw i nieużytków rolnych obrażenia odniosło już 26 osób. Z danych PSP wynika też, że najwięcej pożarów odnotowano do tej pory w marcu - 8836, następnie w lutym - 1447, zaś w styczniu 208.
Straty w wyniku pożarów traw i nieużytków wyniosły w tym roku - według szacunków PSP - już 1,16 mln zł.
Państwowa Straż Pożarna przypomniała, że wypalanie traw prowadzi do nieodwracalnych, niekorzystnych zmian w środowisku naturalnym. - Ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt - przekazał rzecznik PSP bryg. Karol Kierzkowski. Dodał, że wypalanie traw jest również przyczyną wielu pożarów, które niejednokrotnie prowadzą do wypadków śmiertelnych. - Rocznie w tego rodzaju zdarzeniach śmierć ponosi kilkanaście osób - powiedział.
PSP ostrzegła również, że wypalanie traw jest niedozwolone, o czym mówi m.in. ustawa o ochronie przyrody. Zgodnie z regulacją, wypalanie m.in. łąk, pastwisk i nieużytków, podlega karze aresztu albo grzywny.
Przepisy ustawy o lasach zabraniają z kolei rozniecania ognia - poza miejscami do tego wyznaczonymi - w lasach, na terenach śródleśnych i w odległości do 100 m od granicy lasu. Nie można tam również korzystać z otwartego płomienia i wypalać wierzchniej warstwy gleby oraz pozostałości roślinnych.
Za wykroczenia tego typu grozi kara aresztu, nagany lub grzywny do 5 tys. zł.
Z kolei według Kodeksu karnego osoba sprowadzająca zdarzenie, „które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".
(PAP), autor: Marcin Chomiuk
(pb)