Dziś upał odpuści na zachodzie, gdzie temperatury wyniosą od 24 do 26 stopni Celsjusza, natomiast we wschodniej części kraju termometry wciąż mogą pokazać nawet 33 stopnie - powiedziała PAP synoptyk IMGW Anna Woźniak. Możliwe są burze.
Jak przekazała w rozmowie z PAP Woźniak, po burzowym wtorku w środę prognozowane jest minimalne ochłodzenie. Jednocześnie po raz kolejny w kraju mogą wystąpić burze.
- Najintensywniejsze będą na krańcach wschodnich, tam prognozowane sumy opadów to nadal do 40 mm czy nawet punktowo 50 mm. Przy tych burzach bardziej na zachód opady będą mniejsze - ok. 20-30 mm - powiedziała Woźniak.
Na krańcach wschodnich mogą również występować najsilniejsze porywy wiatru wynoszące do 90 km/h. Bliżej centrum wiatr będzie wiał z maksymalną prędkością 70 km/h.
Meteorolodzy wydali ostrzeżenie przed burzami z gradem. W województwie podlaskim obowiązuje ono od godziny 12 do północy.
08:04 #IMGWlive
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) June 23, 2021
⚠️Dla wschodniej części Polski zostały wydane #ostrzeżenia #meteo 1° na #burze z gradem.
ℹ️ Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć opady deszczu do 30 mm, lokalnie
do 40 mm oraz porywy wiatru do 90 km/h. Miejscami grad.#IMGW #IMGWmeteo #pogoda pic.twitter.com/jEetDZ7UCG
Wczoraj ulewne deszcze przeszły m.in. nad Wielkopolską.
Trudna sytuacja w Poznaniu.
— KSIĄŻĘ PÓŁKRWI (@batofthedungeon) June 22, 2021
Fot: Spotted MPK Poznań pic.twitter.com/Rn2NsY0XoW
- Ostrzeżenia dotyczące upałów zostają we wschodniej połowie kraju i prawdopodobnie taka sytuacja utrzyma się do piątku - powiedziała synoptyk.
Temperatura maksymalna na wschodzie sięgnie 33 stopni Celsjusza. W centrum będą to wartości między 27 a 29 stopni, natomiast na zachodzie - od 24 do 26 stopni Celsjusza. Najzimniej będzie nad morzem, gdzie termometry mają pokazać 20-21 kresek.
(PAP)
autorka: Sonia Otfinowska