Nie zapadł dziś wyrok w sprawie dotyczącej przekroczenia uprawnień służbowych przez burmistrza Sokółki.
Strony postępowania wygłosiły mowy końcowe. Prokurator domagał się skazania Stanisława Małachwieja na rok i sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, 2 tysiące zł grzywny oraz obciążenie kosztami procesu.
Sąd wyznaczył kolejną rozprawę na 14 stycznia. Wtedy też prawdopodobnie zapadnie wyrok.
Więcej o rozprawie napiszemy dziś na iSokolka.eu.
(is)