„Trzy wymazy i do bazy dla Jacka!” - to akcja, która może pomóc wrócić do zdrowia 27-letniemu mieszkańcowi Sokółki.
„Mam na imię Jacek. Mam 27 lat i jestem mieszkańcem Sokółki. W Sokółce mieszkają moi rodzice, brat, narzeczona i przyjaciele. W marcu tego roku dowiedziałem się, że mam nowotwór układu chłonnego – ziarnicę złośliwą (chłoniak Hodgkina). Na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy przyjąłem kilkanaście cykli chemioterapii oraz przeprowadzono u mnie jeden autoprzeszczep komórek macierzystych. Kolejnym krokiem w leczeniu jest przeszczep szpiku kostnego od dawcy. Jak do tej pory nie znalazł się dla mnie „bliźniak genetyczny”, który podarowałby mi cząstkę siebie i uratował moje życie. Stąd moja prośba o zarejestrowanie się w bazie Fundacji DKMS. Rejestracja jest bezpłatna, bezbolesna i trawa zaledwie 10 min. Dla Ciebie to tylko 10 min, ale dla mnie i innych chorych to może być całe życie” - pisze Jacek.
Trzy wymazy i do bazy dla Jacka!
W najbliższy weekend (26-27 października) w pięciu punktach w Sokółce będzie można zarejestrować się w bazie dawców szpiku. Dzięki temu istnieje duża szansa, że znajdzie się bliźniak genetyczny, który podzieli się szpikiem z Jackiem, a ten będzie mógł wrócić do zdrowia.
Rejestracja (26-27 października):
1. Kino "Sokół" w Sokółce - godzina 9.00 - 16.00
2. OSiR w Sokółce (basen) - godz. 10.00 - 18.00
3. Kawiarnia Stara Szkoła - godz. 11.00 - 16.00
4. Cukiernia Lukrecja - godz. 10.00 - 17.00
5. Sklep BricoMarche - godz. 10.00 - 17.00.
Rejestracji można też dokonać nie wychodząc z domu. Sprawdź: Zostań dawcą.
Na czym to polega?
W punkcie rejestracyjnym należy wypełnić formularz i za pomocą pałeczki pobrać wymaz z jamy ustnej. Pakiet zostanie przesłany do badań i wprowadzony do bazy. Od tego momentu stajemy się aktywnym potencjalnym dawcą komórek macierzystych.
Jeżeli okaże się, że na całym świecie jest biorca, wówczas potencjalny dawca zostanie umówiony na pobranie krwi oraz wypełnienie ankiety medycznej. Później rusza cała procedura medyczna. Po przeprowadzeniu typizacji, klinika w ciągu kilku miesięcy decyduje, czy przeszczep jest możliwy.
Następnie dokonuje się szczegółowych badań - w tym takich, które pozwolą stwierdzić, czy pobranie komórek macierzystych będzie bezpieczne zarówno dla dawcy, jak i biorcy. Ostatnim krokiem jest pobranie komórek za pomocą jednej z dwóch dostępnych metod. W zdecydowanej większości przypadków wygląda to podobnie, do zwykłego pobierania krwi (czytaj więcej: Na czym polega pobranie komórek macierzystych z krwi obwodowej?).
opr. (mby)