Dlaczego nikogo ze Starostwa Powiatowego nie było na uroczystym pożegnaniu Jana Firsa, dyrektora sokólskiego "ogólniaka"? - zapytał nasz Czytelnik. - Nikt mnie nie zaprosił na tę uroczystość - powiedział Franciszek Budrowski, starosta sokólski.
"3 września uroczystą akademią rozpoczęliśmy oficjalnie nowy rok szkolny 2012/2013. Tegoroczna inauguracja była wyjątkowa. Dyrektor szkoły pan Jan Firs po 35 latach pracy w naszej szkole, w tym 32 lata na stanowisku dyrektora tej placówki, podjął decyzję o przejściu na emeryturę" - czytamy na stronie internetowej Liceum Ogólnokształcącego w Sokółce.
Dlaczego na tej uroczystości nie było żadnego przedstawiciela starostwa jako organu prowadzącego? - zapytał nas Czytelnik. O wyjaśnienie tej sprawy poprosiliśmy starostę Franciszka Budrowskiego. - Z tego, co wiem, uroczystość pożegnania dyrektora Jana Firsa odbyła się pod koniec sierpnia w starostwie. Ja sam byłem wtedy na urlopie. Natomiast nikt mnie nie zaprosił na rozpoczęcie roku w szkole. A ja nieproszony nie chodzę nigdzie - stwierdził starosta sokólski.
Sprawy tej nie chciała komentować nowa dyrektor sokólskiego Zespołu Szkół, Joanna Pyłko. - Pozostawiam to bez komentarza - powiedział Jan Firs.
(is)