Takie wydarzenia mają uświadomić społeczeństwu z jakimi barierami spotykają się na co dzień osoby niepełnosprawne - stwierdziła Ewelina Bandzińska z sokólskiego Stowarzyszenia Q Pomocy. Dzisiaj w centrum Sokółki odbył się happening.
- Zaprosiliśmy wszystkie instytucje zajmujące się osobami niepełnosprawnymi. Będą występy, między innymi Cyrkplozji, atrakcje dla dzieci, będzie można również spróbować swoich sił na wózku inwalidzkim, a także spróbować załatwić sprawę w jakiejś instytucji z nałożoną na oczy opaską. Wszystko po to, aby uświadomić ludziom, z jakimi barierami, trudnościami spotykają się na co dzień osoby niepełnosprawne. Myślę, że wciąż tych barier jest sporo - mówiła Ewelina Bandzińska.
Mogli się o tym przekonać starosta sokólski i jedna z mieszkanek Sokółki. Piotr Rećko w opasce na oczach udał się na zakupy na sokólski ryneczek, a jedna z ochotniczek, na wózku, pojechała do jednego z marketów.
Inicjatorem dzisiejszego wydarzenia był, obok Stowarzyszenia Q Pomocy, Polski Związek Niewidomych Koło Terenowe w Sokółce.
- Dziś jest nasze święto. Jesteśmy ciepli, kochamy cały świat. Chcemy, żeby świat też nas kochał i rozumiał, żeby nam było po prostu łatwiej - powiedziała Barbara Sawicka, prezes PZN Koła Terenowego w Sokółce.
Na placu przed kinem odbywała się również sesja zdjęciowa, którą przeprowadzała Ewa Bieszczad, a wcześniej w budynku kina modele byli czesani i malowani przez uczennice z Zespołu Szkół Zawodowych w Sokółce. Prawdopodobnie efekt tej pracy znajdzie się na kalendarzu, bądź wystawie.
(mby)
Happening w centrum Sokółki: