Na trzy interwencje wyjeżdżali dziś strażacy w powiecie sokólskim.
Po godzinie 13 wezwano ich do Bogusz. Właściciele jednej z posesji obawiali się szerszeni, które założyły gniazdo w domu. Strażacy interweniują tylko, gdy w grę wchodzi zdrowie dzieci i osób starszych. Ten warunek był w tym przypadku spełniony. Gniazdo szerszeni zostało usunięte.
Po godzinie 16 mieszkanka Sokółki wezwała ratowników nad zalew na Zielonym Osiedlu. Kobieta twierdziła, że znajduje się tam bocian ze złamaną nogą. Strażacy udali się nad zalew wozem operacyjny, jednak ptak odleciał i nie udało się go złapać.
Wieczorem w Krynkach usuwano gałąź, która wisiała nad jezdnią. Prawdopodobnie wcześniej zahaczyła o nią ciężarówka. W akcji brali udział strażacy z Sokółki i miejscowy zastęp OSP.
(pb)