Tłoczno było dziś głównie przy stoisku z tanią odzieżą. Szybko „rozchodziły się” też swojskie specjały.
Czarne porzeczki sprzedawano po 3 zł, za śliwki proszono średnio 3,50 zł, były też mirabelki i borówki, które oferowano odpowiednio po 2 i 15 zł. Z warzyw dostępne są między innymi ogórki (za 2 zł), pomidory (2 zł), cukinia, papryka i buraki.
Tłoczno było dziś szczególnie przy stoisku z tanią odzieżą, choć na brak klienteli nie narzekały również gospodynie sprzedające swojskie wyroby. Ich sery rozeszły się na pniu. Zostały jajka, które sprzedawano po 80 groszy i mleko (2 zł/litr).
Na rynku jest też stoisko z wędlinami, chemią gospodarczą z Niemiec i kilka stoisk z biżuterią. Panie chętnie odwiedzały stragan z torebkami za 29 zł.
(mby)
Rynek poniedziałkowy w Sokółce: