Wschodnie Mistrzostwa Off Road odbywają się w ten weekend w okolicach Sokółki.
- Jesteśmy w Sokółce po raz piąty. To z kolei czwarta edycja Wschodnich Mistrzostw Off Road, wliczających się do klasyfikacji generalnej. Takich mistrzostw odbywamy w Polsce siedem. Rywalizują ze sobą zawodnicy - o prymat w określonej klasie. Rozróżnia się je w zależności od modyfikacji samochodu. Są klasy najcięższe, z pojazdami przebudowanymi całkowicie, zaopatrzonymi w wyciągarki mechaniczne i klasy lżejsze, przypominające seryjne samochody. Mogą one używać wyciągarek elektrycznych. Jest też klasa quadów. Plan na dzisiaj to cztery godziny walki w ciężkim terenie w okolicach Kundzina. Jutro z kolei czeka nas osiem godzin zmagań w Kundzinie, Litwinkach, Zadworzanach. Off road to nie tylko błoto, ale też piach, techniczna jazda, sporo przepraw. Ten teren jest na tyle ciekawy, że przyjeżdżamy tu rywalizować. Zawodnicy mają zbierać punkty kontrolne. Im więcej ich zgromadzą, tym lepszy osiągają wynik. Dlaczego off road? U nas mówi się, że to nie tylko sport, ale i wielka pasja, i styl życia. Jest to też piękny sport - powiedział nam Maciej Rachtan z Poland Trophy, współorganizator imprezy.
(adm)