Nie tylko mieszkańcy, ale też samorządowcy i urzędnicy skorzystali z „Bonów na szkolenia”. - Transparentne były wszystkie nabory. Niemal każdy mógł skorzystać z bonów i wiele osób z nich skorzystało - również bardzo wiele osób z Sokółki. Także ja, według tego samego schematu, przystąpiłem do rekrutacji, która rozpoczęła się o północy i zapisałem się - mówi starosta sokólski Piotr Rećko.
Powiaty sokólski i białostocki pozyskały w sumie 56 milionów złotych w ramach projektu „Bony na szkolenia”. Dzięki temu osoby chcące podnieść swoje kompetencje, mogą ubiegać się o dofinansowanie kursów, szkoleń, a nawet studiów podyplomowych. Na te ostatnie można było otrzymać bon w wysokości do 9 tys. zł, a na kurs zawodowy - 15 tys. zł.
Aby zakwalifikować się do programu, trzeba było wcześniej zapisać się poprzez formularz internetowy i wziąć udział w naborze. Do tej pory odbyły się dwie takie rekrutacje. Okazało się, że zainteresowanie było tak duże, że rejestracja zakończyła się już po minucie, a wielu internautów po prostu nie było w stanie wejść na stronę internetową. Serwery nie wytrzymywały obciążenia, co wywoływało frustrację wśród osób chcących się zapisać, czego wyrazem były komentarze w sieci.
Czytaj też: 74 wnioski z powiatu sokólskiego
Z bonów udało się skorzystać wielu samorządowcom z powiatów sokólskiego i białostockiego. To chociażby Rafał Rudnicki, wiceprezydent Białegostoku, czy starosta sokólski Piotr Rećko, który realizuje studia podyplomowe z zakresu Master of Business Administration. Później tytuł taki przydaje się m.in. w wielu zawodach menadżerskich.
- Transparentne były wszystkie nabory. Niemal każdy mógł skorzystać z bonów i wiele osób z nich skorzystało - również bardzo wiele osób z Sokółki - mówi starosta sokólski. - Także ja, według tego samego schematu przystąpiłem do rekrutacji, która rozpoczęła się o północy i zapisałem się. Dziwię się, że pojawiają się głosy, które odbierają prawo do kształcenia, do rozwoju dla urzędników, dla osób, które pracują w administracji publicznej. Powinno być wręcz odwrotnie. Uważam, że istotą jest, abyśmy wymagali więcej od siebie. Skutecznie próbowałem namówić większość kierowników i dyrektorów w Starostwie Powiatowym w Sokółce do tego, aby się kształcili i pozyskiwali wiedzę z zakresu zarządzania, bo tej wiedzy nieraz brakuje. Uważam, że dzięki temu jesteśmy lepszymi urzędnikami, menadżerami i lepiej możemy służyć społeczeństwu. Jeżeli wstydem ma być to, że ktoś chce się kształcić i wykorzystuje do tego ogólnodostępne środki unijne, to jest to błędne myślenie - dodaje.
Wciąż będzie możliwość pozyskania bonów edukacyjnych. Następna rekrutacja ma się odbyć pod koniec maja.
(mby)