Aktualizacja, 2 kwietnia: TO ŻART NA PRIMA APRILIS!
Dziś przy świątecznym stole zapadła ostateczna decyzja. Kandyduję na Burmistrza Sokółki w wyborach 2018. Zawieszam pracę w Stowarzyszeniu Historycznym im. Bohaterów Ziemi Sokólskiej i skupiam się na tym ciężkim, odpowiedzialnym zadaniu - zadeklarował na swoim profilu na Facebooku Krzysztof Promiński.
W prowadzeniu kampanii ma mu pomóc Stanisław Nicewicz, który w przypadku wygranej obejmie stanowisko zastępcy burmistrza. „Uważamy ze Stasiem, że jeden zastępca burmistrza wystarczy. Ograniczymy liczbę urzędników w magistracie i wydłużymy pracę urzędu do godziny 17, tak by nikt nie musiał się zwalniać z pracy, aby coś załatwić. To samo tyczyć się będzie podległych urzędowi instytucji. Pragniemy stworzyć miasto ludzi aktywnych” - dodał Krzysztof Promiński.
Uzupełnieniem informacji są zdjęcia kandydata z Januszem Korwin-Mikke, liderem ugrupowania Wolność.
CZYTAJ TEŻ: Kampania wyborcza już trwa, choć nikt oficjalnie tego nie przyzna
Wśród kandydatów na stanowisko burmistrza pada nazwisko Ewy Kulikowskiej, obecnej włodarz Sokółki. W kuluarach mówi się także o Danielu Suproniku, przewodniczącym Rady Miejskiej i Piotrze Bujwickim, prezesie LGD Szlak Tatarski, radnym Marku Awdzieju i pośle Mieczysławie Baszko. Wybory samorządowe mają odbyć się pod koniec października lub na początku listopada br.
(pb)