Ładna pogoda i zbliżająca się Wielkanoc sprawiły, że plac przy Targowej rozbrzmiewa dziś gwarem handlowych negocjacji. Kolejki ustawiają się po owoce i mięso. Rolnicy tradycyjnie kupują suche pieczywo dla zwierząt gospodarskich.
Jajka można dziś nabyć za złotówkę. Nieźle schodzą sztuczne kwiaty w gotowych wiązankach. Sporo jest też ozdób własnej roboty na wielkanocne stoły. Mini-doniczka z rzeżuchą kosztuje 3,50 zł. Za zajączka z siana trzeba zapłacić 15 zł. W kilku miejscach pojawiły się stragany z nasionami i sadzonkami.
Za jabłka proszono 3-4 zł, nabycie kilograma chrzanu sprawiało, że portfel stawał się lżejszy o 10 zł. Pęczek rzodkiewek to wydatek 2 zł, a kilogram długich ogórków - 6,50 zł. Kury można nabyć po 17 zł za sztukę. Są też stragany z drewnianymi grabiami, sitami, koszami do ziemniaków i miotłami z wiklinowych witek.
Na kolejny poniedziałkowy rynek trzeba będzie poczekać dwa tygodnie. Będzie on też zapewne znacznie mniejszy niż ten dzisiaj, ze względu na drugi dzień prawosławnych świąt.
(pb)