Wczoraj na parkingu przed kościołem św. Antoniego w Sokółce autokar zaparkowany był przy autokarze.
To, co zaczęło się w długi majowy weekend trwa w najlepsze. Wczoraj, w pierwszy weekend wakacji na parkingu brakowało miejsc. Z każdą sobotą pielgrzymów i turystów jest coraz więcej. Tego dnia przybywa ich najwięcej. Zazwyczaj zwiedzają kościół, biorą udział we mszy, zaglądają do sklepu z pamiątkami i odjeżdżają. Czasami na trasie ich wędrówki są Bohoniki i (lub) Kruszyniany. Bywa że odwiedzają też Izbę Pamięci księdza Jerzego Popiełuszki w Suchowoli i Okopy, rodzinną wieś duchownego.
Póki co, nie zwiększyła się liczba gości w Muzeum Ziemi Sokólskiej. Samo miasto także nie wykorzystuje potencjału związanego z napływem gości.
Co - Waszym zdaniem - Sokółka mogłaby zyskać na wizytach pielgrzymów? Czy dzięki temu możliwy byłby rozwój miasta? Jakie warunki trzeba byłoby spełnić? Zapraszamy do dyskusji i wpisywania się w komentarzach.
(is)
Autobus przy autobusie na parkingu przed kościołem pw. św. Antoniego. Zdjęcia: