Jedną z największych zagadek Sokółki są trzy niszczejące kolumny na sokólskiej nekropolii. Nikt tak naprawdę nie wie, skąd się tam wzięły i komu są poświęcone.
Walerian Bujnowski w swojej pracy „Monografia Powiatu Sokólskiego" pisze:
„Na cmentarzu w Sokółce zachował się pomnik na miejscu, w którym jakoby pochowano Francuzów”, zaś w przypisach podaje: „Co do pomnika na cmentarzu w Sokółce, to inna wersja przypisuje go czasom późniejszym – popowstaniowym, mieli go postawić Moskale najwięcej odznaczonym gnębicielom powstania”.
Istnieje też teoria, że jest to pomnik trzech sokólskich proboszczów.
Na dość ciekawą teorię dotyczącą tajemniczych kolumn zwrócił uwagę Zbyszek Mierzejewski snując tezę, że są to tzw „latarnie umarłych”. Zwyczaj ten zapoczątkowany we Francji przyjął się również w Polsce. Latarnie umarłych świeciły na cmentarzach, aby oddać cześć tym wszystkim, którzy zostali tam pochowani. Natomiast, zgodnie z wykładnią Kościoła, miały one zwracać uwagę wiernych i przypominać im o modlitwie za zmarłych. Były też swoistym kierunkowskazem dla zbłąkanych i powracających po klęsce pod Moskwą żołnierzy napoleońskich
Dzięki dostarczonym niedawno materiałom przez naszą koleżankę Gosię Sochoń można wysnuć nową teorię co do pochodzenia tajemniczych kolumn.
Okazuje się, że w obwodzie grodzieńskim takich kolumn jest bardzo wiele, a na Sokólszczyźnie pozostały do dnia dzisiejszego takie obiekty w Sokółce , Janowie i Wołkuszu. Dzięki zlokalizowaniu i udokumentowaniu 15 takich kolumn na terenach obecnej Białorusi można stwierdzić, że są to pomniki Konstytucji 3 Maja. Ustawiano je pod koniec XVIII w., najczęściej przy traktach, brodach lub na wzgórzach. Niekiedy także w pamiątkowych miejscach bitew i potyczek.
Kolumny te dzięki staraniom Ambasady Polskiej w Mińsku zostaną niebawem odnowione.
Czy doczekają się restauracji kolumny w Sokółce, Janowie i Wołkuszu? Czas pokaże a jest go coraz mniej.
Krzysztof Promiński
Klub Historyczny im. Bohaterów Ziemi Sokólskiej