Spotkanie z okazji Dnia Białej Laski jest naszą tradycją. Polski Związek Niewidomych - choć ma już 66 lat - obchodzi dziś to święto po raz 24. Zostało ono ustanowione po to, by uhonorować symbol, atrybut osoby niewidomej i słabowidzącej. W Stanach Zjednoczonych jest ono określane jako Dzień Bezpiecznej Laski, ponieważ - można tak powiedzieć - jest to ruchomy znak drogowy. Choć trzeba przy tym pamiętać o ograniczonym zaufaniu do kierowców - mówi Barbara Sawicka, współorganizator dzisiejszego w Sokółce.
Dziś w kawiarni „Lira” zorganizowano spotkanie z okazji Dnia Białej Laski. Zjawili się na nim przedstawiciele władz samorządowych i instytucji wspierających niewidomych. Byli także młodzi wolontariusze.
- Są tu dziś osoby niewidome i niedowidzące z całego powiatu sokólskiego. Dzięki wsparciu Domu Kultury z Dąbrowy Białostockiej są tu również nasi także znajomi i przyjaciele z dalszych zakątków powiatu. Mamy też darczyńców, którzy wsparli organizację naszego spotkania, zwłaszcza firma Eko Gril. Z kolei Cichy Kącik przygotował wspaniałe potrawy. Wystąpi zespół Cygańskie Serca z Igrył. Spotkanie ma przede wszystkim integrować nasze środowisko - dodaje Barbara Sawicka.
Na pytanie o podejście lokalnych społeczności do osób niewidomych, odpowiada: - W małych miejscowościach z naszego regionu wszyscy praktycznie się znają. Od lat wiedzą o osobach, które mają problemy ze wzrokiem. Tam już nie trzeba chyba zmieniać świadomości w tym względzie. Wszyscy starają się pomagać.
(is)