„Będziemy informować, informować i jeszcze raz informować (...). Mamy nadzieję, że wspólnie z Wami przeżyjemy fascynującą przygodę” - pisaliśmy we wstępniaku 1 października 2011 roku. Fascynująca przygoda trwa nadal.
Praca w portalu niesie ze sobą również wiele zabawnych sytuacji...
Jakiś czas temu zaczęli do nas zaglądać Czytelnicy ze Środkowej Afryki. Nie za bardzo wiedzieliśmy, dlaczego. Okazało się, że to grupa, która posługuje się językiem „isoko”. Zbieżność z nazwą portalu i Google zrobiły swoje.
Bywa, że otrzymujemy telefony z pytaniami o naprawdę przedziwne rzeczy. Rozkład jazdy pociągów czy autobusów to dość powszechna sprawa. Bywało i tak, że proszono nas o dostarczenie węgla, czy podanie cennika za wystawienie straganów podczas Dni Sokółki. Tłumaczenie, że ktoś dodzwonił się do internetowego portalu nie zawsze przynosiło oczekiwany rezultat. Na dole strony jest przecież numer telefonu...
Wiemy, że wielu Czytelników zaczyna swój dzień od zajrzenia na naszą stronę. I tak też ten dzień swój kończy kładąc się do snu. To jest coś, co motywuje nas do pracy.
Przepraszamy, jeżeli coś nam nie wyszło...
Dziękujemy wszystkim za objawy sympatii. I prosimy o więcej...
Redakcja iSokolka.eu