Białostoccy i sokólscy policjanci zlikwidowali dwie nielegalne uprawy marihuany. Zatrzymani, 26-latek oraz jego 2 lata młodszy kolega, przyznali się do uprawy 49 krzaków konopi. Teraz odpowiedzą przed sądem.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku wspólnie z funkcjonariuszami Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Sokółce, w minioną sobotę, przed godzina 20.00 zlikwidowali dwie nielegalne uprawy konopi innych niż włókniste.
W kompleksie leśnym, w rejonie miejscowości Polanki, mundurowi zatrzymali 26 i 24-letnich właścicieli hodowli oraz zabezpieczyli 35 krzaków konopi. Ponadto, w rejonie Czarnej Białostockiej policjanci ujawnili kolejną uprawę, na której rosło 14 krzaków konopi.
Dodatkowo, mundurowi ustalili również, że starszy z mężczyzn jest poszukiwany przez białostocki sąd w celu odbycia kary pozbawienia wolności.
Obaj mieszkańcy Czarnej Białostockiej zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd. Za naruszenie przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - czytamy na sokolka.policja.gov.pl.
opr. (mby)
Plantacja marihuany (sokolka.policja.gov.pl):