Sokólski rynek poniedziałkowy w Sokółce odwiedziły dziś tłumy klientów.
Na kilku stoiskach można było znaleźć wiklinowe kosze. Ma to zapewne związek ze zbliżającymi się wykopkami. Można je było nabyć w cenie od 25 do 35 zł (w zależności od rozmiaru). Nie brakuje ciepłej odzieży. Na wieszakach zagościły kurtki i palta, jedna próżno szukać jeszcze na rynku obuwia na jesień i zimę. Były też stoiska z wyprawkami szkolnymi, kredkami, zeszytami i wszystkim tym, co potrzebne, by móc dobrze rozpocząć rok szkolny.
Śliwki węgierki oferowano po 6,50 zł. Borówki sprzedawano po 18 zł. Za opakowanie malin (około 300 gram) trzeba było zapłacić 7 zł.
Ogórki gruntowe to koszt 2,50 zł. Za paprykę czerwoną lub żółtą proszono 4 zł, za 5 kilogramów tych warzyw proszono zaś 18 zł. Pomidory oferowano w cenie od 1,20 zł.
Kurki, których, jak twierdzą niektórzy sprzedawcy, w lasach nie brakuje, oferowano w cenie 12 zł za kilogram. Nie mogło zabraknąć również sera. Żółty z przyprawami sprzedawano po 16 zł, koszt wędzonego to 20 zł. Miody - gryczany i lipowy - oferowano po 30 zł (1,2 kilograma).
(mby)
Rynek poniedziałkowy w Sokółce: