Nauczyciele z Zespołu Szkół Integracyjnych w Sokółce postanowili zapraszać do szkoły osoby znane w środowisku lokalnym, społeczników, wolontariuszy, którzy bezinteresownie niosą pomoc potrzebującym. Taką postacią jest niewątpliwie Joanna Szyłak, która gościła w szkole w zeszłą środę. Takie spotkania mają na celu kształtowanie wśród młodych ludzi właściwych postaw i wartości.
Pani Joanna jest rodowitą sokółczanką, młodą mamą, założycielką stowarzyszenia pomagającego osobom chorującym na nowotwory. Działa również w stowarzyszeniu „Kładka”, dzięki któremu udało się m.in. wyremontować izolatkę na oddziale dziecięcym sokólskiego szpitala.
Joanna Szyłak opowiedziała uczniom klas VI i gimnazjum o tym, co sprawiło, że pomaganie innym stało się jego sposobem na życie. Poznali oni historię młodej kobiety, która jako nastolatka zachorowała na raka i musiała odnaleźć w sobie siłę do walki z chorobą. Te trudne przeżycia zmieniły całkowicie jej postrzeganie świata, a także ukształtowały jej charakter. Jest ona wspaniałym przykładem na to, że dobro, miłość, szacunek do innych oraz optymistyczne nastawienie do życia są kluczem do szczęścia, a czynione dobro powraca.
Historia niezwykłego gościa zmusiła uczniów do refleksji o tym, co jest w życiu ważne oraz czym są prawdziwe problemy i dramaty ludzkie. W ramach podziękowania za zaproszenie pani Joanna podarowała do biblioteki szkolnej swoją książkę, w której opisała walkę z chorobą - informuje w mailu do redakcji Krzysztof Andrzejewski z Zespołu Szkół Integracyjnych w Sokółce.
opr. (mby)
Joanna Szyłak gościła w ZSI (ZSI w Sokółce):