Dzisiaj Betlejemskie Światło Pokoju zawitało na Podlasie. Symboliczny płomień musiał pokonać setki kilometrów, a wkrótce trafi na nasze stoły wigilijne. 23 grudnia światełko zostanie przekazanie mieszkańcom Sokółki.
Betlejemskie Światło Pokoju co roku wędruje z Groty Narodzenia w Betlejem do Austrii, skąd przekazywane jest przez skautów do innych krajów. Do harcerzy z Polski dotarło ono 13 grudnia. Reprezentacja Związku Harcerstwa Polskiego odebrała je z rąk słowackich skautów w sanktuarium na Krzeptówkach, podczas organizowanego z tej okazji Betlejemskiego Zlotu, w którym wzięło udział blisko 1650 harcerzy z całej Polski - czytamy na portalu wrotapodlasia.pl.
Harcerze z Białegostoku odebrali je z kolei 14 grudnia w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Dziś światełko przekazali Zarządowi Województwa Podlaskiego. Później powędruje ono do mieszkańców miast i samorządów oraz innych instytucji.
Co roku wybierani są ambasadorzy Betlejemskiego Światła Pokoju. Zostają oni wyłonieni w drodze konkursu polegającego na wykonaniu ozdoby świątecznej charakterystycznej dla swojego regionu. Wśród sześciu drużyn-ambasadorów znalazła się 6 Lipska Drużyna Harcerskiej Służby Granicznej Żubry.
Światełko Pokoju zostanie przekazanie mieszkańcom Sokółki 23 grudnia. Uroczystość przy kościele św. Antoniego rozpocznie się o godz. 17.40.
Tegoroczne hasło uroczystości brzmi „Zauważ człowieka”.
XXI wiek, to czas globalizacji i licznych osiągnięć techniki. Owocem ich jest coraz szybsze i nie zawsze łatwiejsze życie codzienne. W tych warunkach o wiele łatwiej zgubić drogę, którą każdy człowiek podąża w rodzinie czy społeczeństwie. Człowiek jest zmuszony prosić o pomoc drugiego człowieka. Nie przychodzi mu to łatwo. Trudno zwrócić się do kogoś z prośbą o dobre słowo, o poradę, życzliwe wysłuchanie i zainteresowanie się naszymi sprawami. Wielu ludzi samotnych, starszych, a często chorych czeka na to, aby ktoś się nimi zainteresował i pomógł. Trzeba wielkiej wrażliwości, aby ich dostrzec w tłumie. Czekają na człowieka, który ich zrozumie, nie zlekceważy i chętnie im pomoże. Są również i tacy, którzy nie chcą ujawnić swoich potrzeb, nieraz bardzo ważnych i pilnych. Ukrywają je. Czasami może to płynąć z ambicji, często z nieśmiałości. A może delikatność nakazuje im ukrywanie swoich potrzeb ? Takich ludzi niełatwo dostrzec. Trzeba ich po prostu szukać.
opr. (mby)