Nam udało się wypatrzeć wgłębienie w jezdni na ulicy Sikorskiego w Sokółce, niebezpieczne dla podwozi aut. Takich miejsc w mieście jest jednak wiele.
Zaczęło się pozimowe łatanie ubytków w jezdni. Na pierwszy ogień poszła "pokancerowana" uliczka przy Placu Kościuszki, naprzeciwko Urzędu Miejskiego. Wczoraj ekipa robotników zalepiała dziury metodą na gorąco.
Wczoraj też widzieliśmy nietypowy sposób zabezpieczenia wyjazdu z parkingu po naprawieniu nawierzchni jezdni na Sikorskiego. Czy metoda taka nazywa się "na rózgę"?
Przy okazji ostrzegamy kierowców przed miejscami, gdzie mogą uszkodzić podwozia swoich aut. I nie zawsze wynika to z ubytków w drodze. Tak jest na przykład u wylotu ulicy Szkolnej do Warszawskiej. Polbruk wyłożony na Szkolnej jest o kilkadziesiąt centymetrów wyższy od asfaltu Warszawskiej. Próba wjechania z ulicy "niższej" w "wyższą" kończy się zgrzytaniem podwozia o beton.
Wczoraj robotnicy zerwali już całą nawierzchnię remontowanej uliczki przed kinem "Sokół". Wkrótce prace przeniosą się na kolejne sokólskie ulice.
(is)
Roboty na sokólskich ulicach:
Czytaj też:
Top 5 sokólskich dziur w drogach [FOTO]