Strażacy wyjeżdżali dziś na interwencję do jednego z domów na ulicy Grodzieńskiej w Sokółce.
W pewnym momencie mieszkaniec budynku-bliźniaka wyczuł spaleniznę i zobaczył popękany komin u swojego sąsiada. Mężczyzna wezwał strażaków. Początkowo w budynku nie było nikogo, po jakimś czasie na miejsce przybyła kobieta tam mieszkająca. Ratownicy sprawdzili pomieszczenia i nie stwierdzili, by w środku cokolwiek się paliło.
Okazało się, że w domu popękał komin (na długości około 2 metrów). Prawdopodobnie doszło tam do samoistnego wypalenia się sadzy.
Budynek nie nadaje się do zamieszkania. Właściciel został zobowiązany do skontaktowania się z kominiarzem.
Akcja strażaków trwała od 18.16 do 18.55.
(is)