Święta za miesiąc, a na sokólskim rynku pojawiają się pierwsze bożonarodzeniowe akcenty.
Co prawda nie kupimy jeszcze choinek - ani sztucznych, ani tych naturalnych - ale są już ozdoby. Na stoiskach można znaleźć bombki oraz mikołajowe figurki i czapki. Na rynku dostępne są też styropianowe bombki i wszystkie potrzebne elementy, dzięki którym można stworzyć własną ozdobę. Jeden ze sprzedawców zapewnił nas, że za tydzień będzie miał w ofercie małe choinki. Prawdziwego wysypu świątecznego asortymentu należy się spodziewać w pierwszych tygodniach grudnia.
Klientom oferowano dziś ryby. Płaty z dorsza kosztował 27 zł, okonie były po 13 zł, a pstrągi i flądry - po 18 zł. Są orzechy laskowe, za które należy zapłacić 13 zł. Za orzechy włoskie proszono 10 zł.
Za pomidory należało dziś zapłacić od 2,50 do 3,50 zł. Papryka to koszt od 5 do 7 zł. Mandarynki oferowano po 4,50 zł. Za grejpfruty trzeba zapłacić 5 zł.
Jajka oferowano po 70 groszy za sztukę. 2,5-litrowe butelki swojskiego mleka sprzedawano po 4 zł. Ser biały kosztował 16 zł.
Na rynku można też kupić grzyby "listopadówki". - Przywiozłam je tutaj na próbę. Widać, że ludzie ich raczej nie znają. To takie grzyby, które rosną tylko w listopadzie - tłumaczyła sprzedawczyni. Za około półkilogramowy pojemnik należało zapłacić 10 zł.
Ceny w tekście za kilogram, chyba że podano inaczej.
(mby)
Rynek poniedziałkowy w Sokółce: