Może redakcji uda się ustalić, dlaczego już bodaj piątą noc na ulicy Witosa (od Mariańskiej do Dąbrowskiego) panują egipskie ciemności? Nie świeci żadna latarnia. Co gorsza, przy skrzyżowaniu z Piłsudskiego ułożono wielkiego "śpiącego policjanta", który będąc koloru czarnego nie jest prawie widoczny po ciemku. Niektórzy hamują gwałtownie widząc w ostatniej chwili coś ogromnego przed samochodem - napisał w mailu do redakcji nasz Czytelnik.
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy Antoniego Stefanowicza, zastępcę burmistrza Sokółki.
- Obsługą oświetlenia w Sokółce zajmuje się zewnętrzna firma, a nas nikt z mieszkańców nie powiadomił o takiej sytuacji. Na pewno poinformujemy o tym przedsiębiorstwo - wyjaśnił Antoni Stefanowicz.
Problemy związane z oświetleniem ulicznym można zgłaszać do Urzędu Miejskiego w Sokółce w godzinach od 7.30 do 15.30, a we wtorek od 8 do 16, dzwoniąc pod numer telefonu 85 711 09 16. Usterki można też zgłaszać do firmy Inst-El z Sokółki, pod numer 85 711 98 92.
Zapytaliśmy przy okazji zastępcę burmistrza Sokółki o plany montażu kolejnych "leżących policjantów" na ulicy Witosa.
- Miałyby tam się znaleźć w sumie trzy takie progi. Na razie zamontowaliśmy jeden. Chcemy zobaczyć, jaki będzie odbiór użytkowników. Koszt takiego progu to około 20 tys. zł - stwierdził Antoni Stefanowicz.
Aktualizacja, godz. 18.54: Dziś wieczorem lampy na ulicy Witosa już działały - poinformował nas zastępca burmistrza Sokółki.
(is)