Chcielibyśmy podziękować, że S19 nie jest już tak wirtualna i nie znajduje się na liście rezerwowej. Ale chcemy zwrócić uwagę, że jej przebieg zatwierdzony przez rząd niczego nie ułatwia - mówiła dziś Ewa Kulikowska, burmistrz Sokółki. Dzisiaj odbyło spotkanie w sprawie planowanej budowy krajowej "dziewiętnastki".
Wczoraj rząd opublikował Program Budowy Dróg Krajowych. Według niego do 2023 roku ma powstać trasa szybkiego ruchu łącząca Kuźnicę i Białystok. Jednak nie będzie ona miała dotychczasowego przebiegu, a będzie omijać Puszczę Knyszyńską i prowadzić przez Korycin i Janów (czytaj tekst: Krajowa dziewiętnastka ma być trasą szybkiego ruchu. Do 2023 roku).
Dzisiaj na placu przed Urzędem Miejskim w Sokółce odbyło się spotkanie w tej sprawie, w którym uczestniczyli Ewa Kulikowska, burmistrz Sokółki, Wiesław Stalewski, Podlaski Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego oraz Janusz Bilmin, przewodniczący Rady Gminy w Kuźnicy i Wiesław Majewski, zastępca burmistrza Czarnej Białostockiej.
- Konsultowałam z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, czy będzie możliwe wydanie decyzji środowiskowej dla "dziewiętnastki" w tym obecnym przebiegu. Otrzymałam odpowiedz, że będzie to trudne. Ale jest możliwość wykonania nie dwupasmówki, ale wariantu drogi 2+1. Będziemy walczyć o to. Wspomagają nas nie tylko mieszkańcy i samorządowcy, ale inne instytucje, w tym Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego - mówiła Ewa Kulikowska.
Przekrój 2+1 pasowy to przekrój drogi, który składa się naprzemiennie w jeden lub dwa pasy ruchu w tym samym kierunku. W praktyce wygląda to tak, że co 500-2000 metrów powtarzają się odcinki drogi o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku oddzielone od pasa do jazdy w przeciwnym kierunku barierkami lub słupkami.
- Jak najszybsza obwodnica tego miasta spowoduje to, że mieszkańcy tego miasta będą czuli się bezpieczniej. Powinienem dbać o bezpieczeństwo mieszkańców, dlatego zgodziłem się, aby w tej kampanii wziąć udział - mówił z kolei Wiesław Stalewski.
(mby)
Spotkanie w sprawie drogi krajowej S19: