Często, kiedy mówi się o odszkodowaniach, ma się na myśli kolizje i wypadki z udziałem dwóch i więcej samochodów. Jednak na drogę mogą wtargnąć również zwierzęta, a wtedy niewielu kierowców wie co robić i jak uzyskać odszkodowanie.
Warto na samym początku zaznaczyć, że aby otrzymać odszkodowanie, muszą być spełnione pewne warunki. Nie jest to takie proste. Ważne jednak, aby przede wszystkim pamiętać o zwierzętach i o szczególnej uwadze w miejscach, gdzie mogą się pojawiać.
Jeśli korzystało się z narzędzi internetowych, takich jak kalkulator-oc-ac.auto.pl i zawarło również ubezpieczenie AC, szkody można naprawić w ramach tej polisy. Jeśli posiada się tylko najtańsze OC, o odszkodowanie trzeba będzie trochę „powalczyć”. W pierwszej kolejności należy upewnić się, że są podstawy do ubiegania się o pokrycie kosztów naprawy.
O odszkodowanie można starać się, gdy:
- droga nie była oznaczona, chociaż powinna,
- trwało polowanie,
- potrąciło się duże zwierze gospodarskie, które wtargnęło na drogę.
Brak oznaczenia
Jeżeli przejeżdżało się przez las, a po drodze nie minęło się żadnego znaku ostrzegającego przed możliwością wtargnięcia na drogę dzikiej zwierzyny i doszło to kolizji ze zwierzęciem, za szkodę odpowie zarządca drogi. Jego obowiązkiem jest odpowiednie oznaczenie drogi, przez którą przebiegają ścieżki migracyjne mieszkańców lasu. Jeśli nie dopełnił swoich obowiązków, musi ponieść konsekwencje.
Dochodzenie swoich praw nie jest jednak takie proste, bowiem, jeśli zarządca drogi nie uzna zasadności naszego roszczenia, konieczne będzie udowodnienie mu, że to przez jego zaniedbanie lub niedopatrzenie doszło do zdarzenia. Do tego konieczna będzie wizyta w okolicznych kołach łowieckich, które posiadają informacje o tym, gdzie ścieżki dzikich zwierząt mogą przecinać drogi.
Trwało polowanie
Kolejną sytuacją, gdy po zderzeniu ze zwierzęciem należy się odszkodowanie jest ta, gdy do zdarzenia doszło z powodu trwającego polowania. Zwierzyna była naganiania i uciekając przed nagonką wtargnęła na jezdnie, tuż przed maskę nadjeżdżającego auta. Odszkodowanie w takiej sytuacji będzie wypłacane z ubezpieczenia koła łowieckiego (każde musi takowe posiadać). Polowania są dokumentowane w odpowiedniej księdze, więc łatwiej jest udowodnić winę myśliwych.
Potrącenie zwierząt gospodarskich
Mowa oczywiście o sytuacji, w której brak było znaku ostrzegającego przed zwierzętami gospodarskimi. Jeśli bez tego typu znaku doszło do kolizji np. z krową lub baranem, czyli zwierzęta nie były odpowiednio zamknięte i odgrodzone, to za szkody powinien zapłacić ich właściciel. Coraz więcej jest rolników, którzy posiadają odpowiednie ubezpieczenie, które chroni ich przed tego typu wypadkami. Warto więc starać się ustalić właściciela potrąconego zwierzęcia.
(-)
{disqus_off}