W ubiegłą środę dwóch mężczyzn ukradło dwie piły motorowe z jednego z sokólskich sklepów. Towar o wartości około 3 tys. zł, jak i sprawcy kradzieży, są już w rękach policji.
W minioną środę po godzinie 16 dyżurny sokólskiej policji został powiadomiony o kradzieży pił motorowych z jednego ze sklepów w Sokółce. Mundurowi natychmiast pojechali na wskazane miejsce i tam wstępnie ustalili, że dwóch mężczyzn weszło do sklepu i z półek zabrali dwie pilarki. Jeden z nich schował piłę w plecaku, drugi w wózku i, jak gdyby nigdy nic, wyszli ze sklepu.
Policjanci ustalili, że jeden z mężczyzn mógł odjechał z miejsca zdarzenia niebieską toyotą. Poszukiwany samochód i jego kierowcę zatrzymali funkcjonariusze sokólskiej drogówki w Czarnej Białostockiej. Kierowcą okazał się 49-latek, który przyznał się do udziału w kradzieży.
Drugiego z nich zatrzymali we czwartek funkcjonariusze białostockiego Oddziału Prewencji Policji, którzy pełnili służbę w Sokółce. Mundurowi w mężczyźnie niosącym ciężki pakunek rozpoznali drugiego z podejrzanych o kradzież. 42-latek w worku niósł skradzione pilarki.
Obaj mężczyźni przyznali się do wspólnej kradzieży. Za taki czyn kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności - informuje podlaska policja na stronie podlaska.policja.gov.pl.
opr. (mby)