Na kilku stoiskach można było dziś kupić dojrzałe sery i te z przyprawami. Od kilku dni na ryneczku można też nabyć dziką różę.
Ceny serów wahają się od 18 do 19 zł. Te droższe to mocno dojrzałe egzemplarze. Oferowano też sery z dodatkiem czarnuszki oraz pomidorów i bazylii.
Do kupienia była dzika róża w cenie 4 zł, która świetnie nadaje się na nalewki, dżemy i syropy. Można jeszcze kupić borówki, za które proszono 15 zł. Za śliwki trzeba zapłacić od 3 do 4 zł. Jabłka ananasy kosztowały złotówkę, a antonówki - 2 zł. Złotówkę kosztowały też mirabelki. Za aronię proszono 5 zł, a za opakowanie malin - 6,50 zł.
Ogórki oferowano w cenie od 3 do 4 zł. Pomidory można było kupić już za 1,90 zł, te najdroższe kosztowały prawie 4 zł. Paprykę oferowano po 4,40 zł, a ziemniaki to koszt 1,50 zł. Główkę słonecznika można było nabyć za 2,80 zł.
Jedna ze sprzedawczyń miała w swojej ofercie piołun. - Jest przydatny na dolegliwości żołądkowe, być może komuś się przyda. Mój dziadek leczył się wyłącznie ziołami i, omijając lekarzy, dożył 94 lat - stwierdza kobieta.
Za jedno jajko proszono 70 gr, zaś litr mleka kosztował 2 zł.
Ceny w tekście za kilogram, chyba że podano inaczej.
(mby)
Ryneczek w centrum Sokółki: