Działania organów państwowych zapewniły wczesne wykrycie przypadków afrykańskiego pomoru świń w Polsce. Najwyższa Izba Kontroli ocenia jednak, że były one nieadekwatne do skali zagrożenia: obostrzeniami objęto zbyt rozległy obszar, a ograniczenia w zakresie obrotu zwierzętami i obróbki wieprzowiny były zbyt restrykcyjne. Skutkiem były dotkliwe straty właścicieli stad świń, a także zwiększeniem wydatków publicznych.
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała dziś raport dotyczący działań organów państwa zwalczających ASF. Znalazły się w nim bardzo krytyczne uwagi dotyczące rozwiązań prawnych i ich wprowadzanie w życie.
"W badanym okresie duży problem stanowiła rosnąca populacja dzików. Na przestrzeni ostatnich 15 lat pogłowie dzików w Polsce zwiększyło się prawie dwuipółkrotnie - z ponad 118 tys. sztuk w 2000 r. do niemal 285 tys. sztuk w 2014 r. Dziki stanowią główne źródło zakażeń afrykańskim pomorem świń w Polsce - do połowy czerwca 2015 r. stwierdzono 65 przypadków zakażeń ASF u dzików" - przypomina NIK.
Izba przypomina, że dwa pierwsze przypadki afrykańskiego pomoru świń w Polsce stwierdzono u dzików 17 i 18 lutego 2014 r. w powiecie sokólskim. Główny Lekarz Weterynarii objął wówczas ograniczeniami obszar obejmujący 10 powiatów w trzech województwach o powierzchni 14 tys. km kw. oraz ponad 350 km linii wzdłuż granicy białoruskiej. Propozycja ta została wprawdzie zaakceptowana przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a potem także przez Komisję Europejską, ale nie została skonsultowana z Departamentem Bezpieczeństwa Żywności i Weterynarii w Ministerstwie Rolnictwa.
Zdaniem NIK decyzja o wyznaczeniu tak dużego obszaru zagrożonego ASF była nieprzemyślana i nieadekwatna do skali zagrożenia. Już dwa tygodnie później sam Główny Lekarz Weterynarii przedstawił Komisji Europejskiej propozycję zmniejszenia jego powierzchni o 65 proc. w stosunku do obszaru pierwotnego. Decyzją Komisji Europejskiej z 27 marca 2014 r. rzeczywiście obszar zakażony zmniejszono.
Z chwilą stwierdzenia pierwszych pojedynczych przypadków wirusa ASF na terenie Polski (w lutym ubiegłego roku) przepisy zobowiązywały do znakowania wieprzowiny pochodzącej z obszaru objętego ograniczeniami oraz poddawania takiego mięsa obróbce termicznej. Dodatkowo Minister Rolnictwa wprowadził obostrzenia dotyczące obrotu zwierzętami, to jest: zakaz grupowania zwierząt przed sprzedażą do rzeźni i zakaz uboju świń na użytek własny. Komisja Europejska wskazała jednak na zbytnią restrykcyjność przepisów dotyczących obróbki mięsa i trzy tygodnie po wprowadzeniu ograniczeń przepisy te zmieniono. Złagodzono także przepisy dotyczące grupowania zwierząt i uboju na użytek własny.
Konsekwencją pierwotnie wprowadzonych rozwiązań było wstrzymanie obrotu zwierzętami rzeźnymi, a także dodatkowe obciążenia finansowe dla rolników oraz zwiększenie wydatków publicznych. Koszty po stronie rolników związane były przede wszystkim z przetrzymywaniem zwierząt w gospodarstwach (m.in. koszty paszy). Obciążenie dla budżetu państwa wynikało z kolei z wypłat pomocy finansowej dla rolników w ramach nadzwyczajnych środków wspierania rynku wieprzowiny w Polsce (skup na rezerwy strategiczne). Polscy producenci trzody chlewnej otrzymali w sumie blisko 7 mln zł, z czego połowa pochodziła z budżetu krajowego. W ocenie NIK środki pomocy finansowej wypłacano w sposób rzetelny i terminowy.
Pierwsze ognisko wirusa ASF u świń w Polsce stwierdzono 23 lipca 2014 r. w powiecie białostockim. Drugie ognisko stwierdzono 8 sierpnia 2014 r. również w powiecie białostockim, a trzecie pojawiło się w styczniu 2015 r. w powiecie sokólskim. Natychmiast podjęto odpowiednie działania: utylizacji poddano zwierzęta, pasze i obornik; w wyznaczonych strefach wokół ognisk łącznie zlikwidowano 352 sztuk świń w 92 gospodarstwach.
Kontrola NIK wykazała nieprawidłowości związane z nieprzestrzeganiem przez właścicieli stad świń ograniczeń dotyczących ASF. Dotyczyły one m.in. sprzedaży świń bez wymaganych świadectw zdrowia oraz nieprzestrzegania obowiązku powiadamiania Inspekcji Weterynaryjnej o zwiększonych padnięciach świń. W ponad 40 proc. stad na obszarach zagrożonych afrykańskim pomorem świń nie stosowano podstawowych środków zabezpieczających (środków i mat dezynfekcyjnych). W kilku miejscowościach na granicy obszarów zagrożonych nie zamknięto dróg i nie wyznaczono objazdów, a także nie zapewniono odpowiednich środków i sprzętu do dezynfekcji pojazdów. Zdarzało się, że nieprawidłowo znakowano obszar zagrożony i zapowietrzony (czyli obszar w bezpośredniej bliskości ogniska choroby).
NIK podkreśla, że nieprawidłowości świadczą o nieszczelności systemu zapobiegania i zwalczania ASF. Aby w przyszłości ułatwić skuteczną walkę z i likwidację wirusa ASF Najwyższa Izba Kontroli wnioskuje do:
- Ministra Finansów o zwiększenie nadzoru nad granicznymi oddziałami służby celnej w zakresie realizacji przepisów dotyczących zakazu wwozu na obszar UE osobistych przesyłek, zawierających produkty pochodzenia zwierzęcego oraz przepisów odnoszących się do kontroli pojazdów dla zwierząt gospodarskich przekraczających granicę UE z Rosji i Białorusi,
- Ministra Środowiska o wyegzekwowanie redukcji liczby dzików na obszarze objętym ograniczeniami i obszarze ochronnym, w stopniu koniecznym do skutecznej likwidacji dalszych zakażeń ASF oraz o wspólne z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi nadzorowanie działań zmniejszających liczbę dzików na obszarze całego kraju - do poziomu minimalizującego ryzyko wystąpienia afrykańskiego pomoru świń.
opr. (is)
na podstawie informacji
ze strony nik.gov.pl