Jednoznacznie po wstępnych rozmowach z i kilkoma z kandydatów doszliśmy do wniosku, że najbardziej optymalne będzie powierzenie obowiązków dyrektora Zespołu Szkół w Sokółce pani Iwonie Grzybowskiej - mówi Piotr Rećko, starosta sokólski.
W czerwcu - po rezygnacji z funkcji szefa szkoły Joanny Pyłko (czytaj tekst Będzie nowy dyrektor sokólskiego "ogólniaka") - Zarząd Powiatu ogłosił konkurs na dyrektora placówki. 2 lipca na stronie internetowej Starostwa Powiatowego ukazał się komunikat o odwołaniu całej procedury.
- Nie ma obecnie potrzeby, by powoływać kogoś na pięć lat na funkcję dyrektora Zespołu Szkół. Analizowaliśmy umiejętności kandydatów, którzy potencjalnie mogliby wystartować w tym konkursie. Jednoznacznie po wstępnych rozmowach z i kilkoma z nich doszliśmy do wniosku, że najbardziej optymalne będzie powierzenie obowiązków pani Iwonie Grzybowskiej. Przedstawiła najlepszą koncepcję i Zarząd Powiatu powierzył jej pełnienie obowiązków dyrektora placówki na dziesięć miesięcy. Daje ona gwarancje tego, że szkoła będzie prowadzona w sposób odpowiedni. Jeśli nic się nie zmieni, to za dziesięć miesięcy ogłosimy konkurs. Do tego czasu dokonamy gruntownych zmian jeśli chodzi o "ogólniak" sokólski. Chcemy, żeby nasza młodzież miała najlepszych nauczycieli i to jest nasz cel. Nie możemy pozwolić na to, by nasze dzieci uczyły się w Białymstoku. To jest nasza największa porażka. Środowisko nauczycielskie musi zdać sobie sprawę, że funkcjonuje na rynku edukacyjnym - tłumaczy Piotr Rećko.
Pytany o to, ile osób miało zamiar wystartować w konkursie, odpowiada, że "były rozmowy z co najmniej czterema kandydatami, a jedna osoba odmówiła".
Iwona Grzybowska zacznie pełnić swoje obowiązki z początkiem nowego roku szkolnego. Jest ona absolwentką Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku, nauczycielką matematyki.
(is)