Nauczyciele radzili nam, żeby ostatni weekend przed maturą poświęcić na odpoczynek. Można więc uznać, że to też sposób na odstresowanie się, a nie na wkuwanie materiału. Pielgrzymkę zorganizowała nasza katechetka, pani Beata Olszewska-Białobłocka. Wcześniej przed maturą młodzież z naszej szkoły jechała na pielgrzymkę autokarową do Wilna. A do Różanegostoku mamy przecież tak blisko. Można powiedzieć, że to nasza ostatnia wyprawa w takim gronie, ze wszystkimi maturzystami, że to ostatnie nasze spotkanie - mówi Patrycja Galej, maturzystka z Zespołu Szkół Rolniczych w Sokółce.
Dziś rano młodzi ludzie wyruszyli w pieszą pielgrzymkę z Sokółki do Różanegostoku. Trasa ich wędrówki wiedzie przez Gliniszcze Wielkie, Sidrę i Siderkę. Wraz z maturzystami idzie także kilkoro nauczycieli oraz ksiądz, który prowadzi w ZSR lekcje religii.
- Idea pielgrzymki narodziła się w ubiegłym roku. Wtedy właśnie maturzyści zadecydowali, że zamiast wyjeżdżać autokarem do Częstochowy lub Ostrej Bramy, pójdą do Matki Boskiej Różanostockiej. W tym roku idziemy więc po raz drugi. Około 15-16 będziemy na miejscu i zakończymy pielgrzymkę mszą świętą. Mamy za co dziękować, za cały rok ciężkiej pracy. Młodzież chce także poprosić o szczęśliwe zdanie egzaminu dojrzałości - tłumaczy Jarosław Hołownia, nauczyciel z Zespołu Szkół Rolniczych w Sokółce, który wraz z uczniami idzie w pielgrzymce.
Maraton maturalny rozpoczyna się 4 maja rano. Na pierwszy ogień idzie język polski.
Czy jest stres przed maturą? - pytamy. - Jest i to wielki. Objawi się zapewne w poniedziałek rano - mówi Patrycja Galej.
(is)
Pielgrzymka maturzystów z Zespołu Szkół Rolniczych im. mjra Henryka Dobrzańskiego "Hubala" w Sokółce: